"Niesprawiedliwy, zaangażowany politycznie, przegrana Ukrainy, hańba Europy" – tak w Rosji komentują wyniki tegorocznego konkursu Eurowizji, w którym zwyciężyła przedstawicielka Ukrainy, Jamala. Szef komisji spraw zagranicznych w Radzie Federacji, Konstantin Kosaczow, uznał wręcz, że "doszło do zerwania porozumień mińskich w sprawie Donbasu".