Zaczęli na stadionie, do pokonania są przeszkody rozstawione w lesie, zmierzą się także z ogniem, lodem i ostrymi podbiegami. 3 tysiące zawodników stanęło w sobotę na trasie Runmageddonu w Gdyni. Rywalizują w formule Classic oraz w biegu nocnym – Rekrut. - To spora dawka energii i emocji, a przede wszystkim sprawdzenie siebie i przeżycie czegoś niecodziennego. Nigdy do końca nie wiedzą, co ich tu czeka - mówi Marek Podgórski z Runmageddon Polska.