Spokojna noc w angielskich miastach, pierwsza od piątku, z pewnością dała wszystkim czas do przemyśleń. Z wyjątkiem jednego incydentu w dzielnicy Eltham w Londynie tym razem wszyscy, nawet najbardziej "aktywni" wandale i chuligani, zostali w domach. Duże wrażenie z pewnością zrobiło na wszystkich oświadczenie ojca trzech zabitych w zamieszkach młodych ludzi, który wezwał do zaprzestania "szaleństwa", kradzieży i rozlewu krwi.