Przez cztery miesiące cała flota najnowocześniejszych myśliwców świata, amerykańskich F-22 Raptor, miała zakaz latania. Szukano przyczyny, przez którą piloci w kabinie byli podtruwani szkodliwymi dla ich zdrowia gazami. Pomimo dokładnego śledztwa nie znaleziono źródła awarii, ale mimo to pozwolono myśliwcom latać. - Ryzyko jest do zaakceptowania - powiedział gen. Norton Schwartz, dowódca USAF.