Kobieta szarpie, popycha, wykręca ręce, straszy i grozi małej dziewczynce - takie sceny widać na 15-minutowym filmie, który trafił do prokuratorów z Legnicy (woj. dolnośląskie). Nagranie zostało zabezpieczone. 32-latka to wychowawczyni z miejscowego domu dziecka. Usłyszała zarzuty, do winy się nie przyznaje.