"Prokuratorzy być może nie dopełnili obowiązków, awansowali"

- Gdy tylko wątek zmierza do kompleksowego wyjaśnienia tej sprawy, kiedy jest to niewygodne dla PiS-u, pytania są ucinane - ocenił we "Wstajesz i wiesz" wiceszef PO Borys Budka, komentując przesłuchanie Marcina P. przed komisją śledczą badającą aferę Amber Gold - Prokurator przetrzymywał w szufladzie przez cztery miesiące pisma. Przecież to są działania na szkodę 19 tysięcy ludzi - wskazywał Marek Jakubiak z Kukiz'15.

"Michał Tusk padł ofiarą tego oszusta"

Michał Tusk był używany w roli bezwiednego narzędzia przez szefa Amber Gold Marcina P. - stwierdził w "Jeden na jeden" poseł Witold Zembaczyński, członek sejmowej komisji śledczej badającej tę aferę. - Michał Tusk padł ofiarą tego oszusta - dodał polityk Nowoczesnej.

Dali pedofilowi-mordercy dane ośmiolatki. Wykorzystał je

Pedofil-morderca wysłał kartkę do ośmiolatki z domu dziecka. Miał jej adres, wiedział, ile ma lat i kiedy obchodzi urodziny. Wszystkie te dane zdobył, wykonując kilku telefonów do placówki, w której znajduje się dziewczynka. Sprawą zajmuje się prokuratura. Materiał magazynu "Polska i świat" TVN24.

"Dziurawy" budżet drogowy. Pomysł rządu: obciążyć kierowców

Co roku modernizacji wymaga około sześciu tysięcy kilometrów dróg samorządowych - tłumaczy Ministerstwo Infrastruktury, narzekając, że na remonty brakuje pieniędzy. Politycy PiS mają już jednak pomysł: dodatkowe środki pozyskać chce od kierowców, podnosząc opłatę paliwową. Materiał magazynu "Polska i świat" TVN24.

"Dowódca GROM-u może chciał się zrewanżować za awans"

Minister Antoni Macierewicz na dowódcę GROM-u wyznacza człowieka, który nie wiem, czy dzisiaj byłby w stanie zrównać się, jeżeli chodzi o kwestie dotyczące jego wyszkolenia, ze swoimi podwładnymi - powiedział w "Kropce nad i" generał Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. - Dowódca powinien być wzorem. Nie wiem, w jakim wymiarze dzisiejszy pułkownik będzie wzorem dla żołnierzy GROM-u - dodał.

"Bezczelność i buta", "Marcin P. gra rolę. Nie wiem, czy sam ją napisał"

- Pan Marcin P. przedstawił informacje, których do tej pory komisja nie miała - stwierdził w "Faktach po Faktach" Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15), wiceprzewodniczący komisji śledczej do spraw Amber Gold. - Właściwie nie powiedział nic. Za to chętnie rzucał nazwiskami dziennikarzy, polityków - ripostował były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO).

"Kancelaria premiera musiała mieć wiedzę o sprawie Amber Gold". Sześć godzin zeznań Marcina P.

- Nic Polakom do zwrócenia nie mam, kompletnie nic - oświadczył przed komisją śledczą były szef Amber Gold. W trwających w sumie sześć godzin zeznaniach Marcin P. przekonywał, że prokuratura celowo działała, aby był jedynym skazanym. - To nie było stado pięciuset baranów, które szło ślepo i wykonywało polecenia - ocenił pracowników swojej spółki finansowej, podkreślając, że nie on jeden powinien zasiadać na ławie oskarżonych.

Macierewicz przekazał obronie terytorialnej "tradycje Komendy Głównej AK"

- Pokazaliście, że Polska może być Polską, pokazaliście, że nigdy nie zostawiacie swoich, nigdy nie zostawiacie ojczyzny - zwracał się do weteranów Armii Krajowej minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas uroczystości przekazania Dowództwu Wojsk Obrony Terytorialnej tradycji Komendy Głównej Armii Krajowej.

Dramatyczna akcja ratunkowa. "Morskie fale wciągnęły 11-latka"

- Na początku nawet nie wiedzieliśmy, że jest dziecko i próbowaliśmy wyciągnąć z wody kobietę - opowiada jedna z plażowiczek. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na plaży w Niechorzu. Chłopiec topił się w morzu. Uratowali go przypadkowi świadkowie. Helikopterem przetransportowano go do szpitala w Szczecinie.

"Sześć dokumentów przerobionych". IPN umarza śledztwo w sprawie "Bolka"

Dokumentacja dotycząca Lecha Wałęsy jest autentyczna, co potwierdził Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie - ogłosił Instytut Pamięci Narodowej, przekazując decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów tajnego współpracownika o pseudonimie Bolek. Jednocześnie IPN zastrzegł, że sześć dokumentów z teczki "Bolka" zostało "przerobionych przez ustalonych funkcjonariuszy".

"Czy pan się obawia o swoje bezpieczeństwo?". Zapada długa cisza...

- A czy to, że odmawia pan informacji na temat kontaktów z politykami, wynika z faktu, że pan się czegoś boi? Czy pan się obawia o swoje bezpieczeństwo? - dopytywał wiceszef komisji śledczej Marek Suski (PiS) podczas środowego przesłuchania byłego szefa Amber Gold. Przesłuchiwany zamilkł na dłuższą chwilę. W końcu stwierdził: - Odmawiam udzielenia odpowiedzi na to pytanie.

"Nie zależało mi na umoczeniu rządu Tuska"

Sytuacja ta jest związana z prowokacją dziennikarską zrobioną przez pana Pawła Mitera, który w chwili obecnej za tę prowokację jest sądzony przez sąd - wyjaśniał przesłuchiwany w środę przed komisją śledczą Marcin P., były szef Amber Gold. Posłów interesował SMS wysłany przez Marcina P. ze słowami: "Możemy umoczyć rząd".

"Miałem przecieki z ABW, nie od Michała Tuska"

Jednym z wątków, który zainteresowały komisję śledczą w czasie środowego przesłuchania, były przecieki ze służb docierające do Marcina P. Były szef Amber Gold zeznał, że od jednego z dziennikarzy otrzymał nawet "plan śledztwa, który był wdrożony przez prokuraturę w Gdańsku". Zaprzeczył, jakoby przecieki przekazywał mu Michał Tusk.

"Król mafii wnuczkowej" płakał i milczał. W Poznaniu ruszył proces Hossa

Arkadiusz Ł. ps. "Hoss" nazywany "królem mafii wnuczkowej" płakał na rozprawie, nie chciał powiedzieć, czy przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Przed poznańskim sądem ruszył jego proces. Prokuratura zarzuca mu wyłudzenie lub próbę wyłudzenia dzięki tak zwanym oszustwom metodą "na wnuczka" w sumie kilku milionów złotych w różnych walutach, a także cennych przedmiotów w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu. Obrona twierdzi, że jedynym dowodem w sprawie są nielegalne nagrania rozmów telefonicznych.