Terroryzowali całe osiedle. Wchodzili do mieszkań jak do swoich. Z nożami, rurami, grozili pobiciem, a nawet śmiercią. Zastraszali mieszkańców Leszna do tego stopnia, że ci bali się mówić służbom, nawet kiedy policjanci pytali, co się dzieje. - "Ludzie, przerwijcie swój koszmar!" - powiedział w końcu jeden z funkcjonariuszy - przekazuje rzeczniczka policji w Lesznie.