Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało wzory znaków, które będą umieszczane na produktach żywnościowych wolnych od GMO. Rozporządzenie w tej sprawie trafiło właśnie do konsultacji publicznych - wynika z informacji zamieszczonych w poniedziałek w Rządowym Centrum Legislacji.
Resort przygotował dwa projekty znaków. Obydwa to zielone prostokąty ustawione pionowo. Z lewej strony każdego z nich będzie umieszczony biały rysunek kukurydzy. Na jednym ze znaczków umieszczony będzie napis "bez GMO", a na drugim "wyprodukowane bez stosowania GMO". Resort informuje, ze pierwszy ze znaków będzie stosowany do oznakowania jako wolnych od GMO żywności pochodzenia roślinnego oraz pasz. Z kolei drugi znak będzie stosowany do oznakowania wolnej od GMO żywności. Resort tłumaczy, że jedynie żywność pochodzenia roślinnego i pasze będą mogły zawierać w znaku określenie "bez GMO".
Natomiast produkty pochodzenia zwierzęcego, w których nie jest możliwe wykrycie modyfikacji genetycznych będą mogły zostać oznaczone znakiem zawierającym frazę "wyprodukowane bez stosowania GMO". To samo dotyczyć będzie żywności składającej się z wielu składników, w tym składników pochodzenia zwierzęcego.
Prezydencka ustawa
W lipcu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą oznakowanie "bez GMO". Kancelaria Prezydenta podkreśliła, że celem ustawy jest to, by konsumenci mieli informację po jakie produkty sięgają na sklepowe półki, by wiedzieli czy w procesie ich wytwarzania były wykorzystywane GMO. Jak wyjaśniono, znakowanie produktów roślinnych jako "wolne od GMO" w świetle przepisów prawa regulującego zasady przekazywania konsumentom informacji o żywności, jest możliwe i zasadne tylko dla tych produktów, które mają odpowiedniki modyfikowane genetycznie, dopuszczone do obrotu na rynku Unii Europejskiej. Modyfikowane genetycznie i dopuszczone do obrotu na terytorium UE są: kukurydza, rzepak, soja, burak cukrowy. Obowiązek znakowania produktów GMO wynika przy tym z odrębnych przepisów UE. Podpisana przez prezydenta ustawa wprowadza dobrowolny system oznakowania produktów GMO. "Produkty, które zgodnie z przedłożoną ustawą zostaną objęte nowym systemem znakowania, to jedno i wieloskładnikowe produkty (żywność i pasze) pochodzenia roślinnego, które mają odpowiedniki modyfikowane genetycznie dopuszczone do obrotu na rynku Unii Europejskiej. Kolejną grupą produktów, które będą mogły korzystać z oznaczenia określonego w ustawie, będą produkty pochodzenia zwierzęcego (np. mięso, mleko, jaja, sery) pochodzące od zwierząt lub ze zwierząt karmionych paszami bez GMO" - wytłumaczono.
Ślad węglowy
Jak poinformowała w poniedziałek "Rzeczpospolita" Unia Europejska pracuje nad nowym sposobem znakowania żywności, który określi ślad węglowy wykorzystany przy produkcji. Chodzi o tzw. środowiskowy ślad produktu.
"Ślad środowiskowy będzie analizą całego cyklu życia, np. jakie było pochodzenie energii elektrycznej, która posłużyła do wytworzenia produktu, lub ile w tym procesie zużyto wody. Ta niepozorna informacja może mieć fundamentalne znaczenie dla polskich producentów żywności, którzy 80 proc. swojego eksportu wysyłają na rynki unijne" - czytamy w artykule.
- Głównym źródłem węgla w Polsce jest węgiel kamienny. Z miejsca dostaniemy dużo gorsze noty niż konkurencja z Francji czy Niemiec - mówi Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności. - To nie jest fair, polskie firmy spożywcze mają zerowy wpływ na energetykę, ponoszą tylko rosnące koszty energii - dodaje.
Autor: tol / Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/legislacja.gov.pl