47-latka chciała odwieźć koleżankę, ale mąż się nie zgodził. Dźgnął żonę cztery razy nożem. Emerytowany górnik, wyższe wykształcenie, zero wizyt w izbie wytrzeźwień, zero interwencji policji. - Była to typowa cicha długofalowa przemoc domowa - mówi policjant. Wedle córki małżeństwa, trwała dziewięć lat. Kobieta jest w ciężkim stanie.