Jedyny sposób, żeby sobie z tym poradzić to nie tylko akcja policji, ale akcja prokuratury, która doprowadza do procesu sądowego. Ten proces sądowy powinien być wtedy nieuchronny. Dopóki nie ma skazania, to znaczy, że jest przyzwolenie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Teofil Bartoszewski (PSL, Koalicja Polska). - Jeżeli politycy PiS-u szukają sobie kolejnych grup społecznych jako wrogów, to bandziory czują się całkowicie bezkarne - ocenił Marcin Kierwiński (PO, Koalicja Obywatelska). Politycy odnieśli się do incydentów podczas Marszu Równości w Białymstoku.