Eurodeputowani chcą, żeby Komisja Europejska jak najszybciej opracowała odpowiednie przepisy. Jak argumentują, ułatwiłoby to nie tylko życie konsumentom, którzy nie musieliby już kupować różnych kabli do sprzętów, ale także pomogłoby w ograniczeniu elektrośmieci.
- Chcemy, żeby do lipca bieżącego roku Komisja Europejska przedstawiła konkretne propozycje w celu wprowadzenia jednolitej ładowarki do wszystkich przenośnych urządzeń elektronicznych. Kampania na rzecz uniwersalnej ładowarki toczy się od ponad 10 lat, a ilość kabli i ładowarek produkowanych i wyrzucanych rocznie jest po prostu nieakceptowalna - powiedziała europosłanka PO Róża Thun, inicjatorka poniedziałkowej debaty.
Wspólna ładowarka
O wspólnej ładowarce do sprzętów elektronicznych mówi się w UE od ponad dekady. W 2009 r. z inicjatywy KE producenci telefonów komórkowych i urządzeń mobilnych przystąpili do dobrowolnego porozumienia ws. ujednolicenia ładowarek w Europie (umowa oficjalnie weszła w życie w 2011 r.). Dzięki temu dzisiaj podstawowym standardem większości ładowarek jest micro USB (powoli zastępuje je szybsze USB-C). Szybko jednak okazało się, że dobrowolna umowa między różnymi podmiotami z branży nie przyniosła oczekiwanych rezultatów - z porozumienia wkrótce wyłamał się Apple, który w swoich sprzętach nadal stosuje własne złącze Lightning.
Dlatego jeszcze w 2014 r. unijni prawodawcy w dyrektywie, dotyczącej urządzeń radiowych, wezwali do opracowania wspólnej ładowarki i przyznali Komisji uprawnienia do opracowania unijnych przepisów zobowiązujących do tego producentów. Zgodnie z unijną dyrektywą ws. urządzeń radiowych, KE może przyjąć akt delegowany nakazujący, żeby urządzenia elektroniczne w UE były kompatybilne z uniwersalną ładowarką. Co więcej, Komisja może podjąć decyzję w tej sprawie sama i przyjąć odpowiednie przepisy bez czekania na zgodę innych instytucji, w tym Parlamentu Europejskiego czy Rady.
- Dobrowolne porozumienie z producentami ws. ujednolicenia ładowarek wygasło w 2014 r., od tej pory Komisja prowadziła działania zachęcające branżę do dalszych działań, niestety prace te nie zostały ukończone. Teraz musimy uzgodnić postępowanie, które będzie wygodne dla konsumentów i dla producentów. Komisja zbadała dostępne opcje, studium na ten temat zostanie opublikowane w najbliższych dniach - przyznał podczas debaty w PE komisarz UE ds. stosunków międzyinstytucjonalnych i prognozowania Maros Sefkovic.
Szacuje się, że stare ładowarki generują ponad 51 tys. ton odpadów elektronicznych rocznie.- Rocznie na świecie wytwarzamy około 50 milionów ton elektroodpadów, czyli około 6 kg elektrośmieci na osobę. Natomiast na jednego Europejczyka przypada ich aż 16 kg. Musimy koniecznie ograniczyć mnożenie tych elektrośmieci - zarówno ze względu na środowisko, jak i na komfort naszego życia – dodała Thun.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock