Christian Eriksen, który stracił przytomność, jest w stanie stabilnym. Zanim pojawiły się pozytywne informacje o stanie zdrowia piłkarza, kibice na stadionie w Kopenhadze najedli się jednak strachu, wszystko działo się na ich oczach. Zdaniem doktora Artura Zaczyńskiego, który w przeszłości pracował jako ratownik medyczny, rozpoczęcie reanimacji już na płycie było dobrą decyzją służb medycznych.