"Złoty strzał", "J-23", "Anastazja" - koszyk tanich win podarował Paweł Poncyliusz (PiS) szefowi komisji "Przyjazne Państwo" wraz z wnioskiem o jego odwołanie. - To prezent z aluzją - wyjaśnił poseł PiS. Palikot, który pozostaje nadal szefem komisji, za prezent się nie obraził: - Cieszę się, że mój język gadżetów przebił się do PiS.