Irlandczycy zdecydują o europejskim Traktacie

Aktualizacja:

Jeszcze w połowie tygodnia przeciwnicy Traktatu Lizbońskiego wydawali się być górą. Kolejny sondaż - na pięć dni przed irlandzkim referendum - wydaje się oddalać groźbę, że Zielona Wyspa Traktatu nie przyjmie, co oznaczałoby, że nie wejdzie on w życie w całej Europie.

Przewaga zwolenników jest jednak chwiejna: opublikowane w sobotę wyniki sondażu pokazują, że ratyfikację Traktatu Lizbońskiego popiera 42 procent Irlandczyków, ale 39 procent jest mu przeciwnych. Sondaż przeprowadzono na 1000 osobowej reprezentatywnej grupie obywateli kraju.

Europę zaalarmował w piątek "The Irish Times", gdy opublikował wyniki poprzedniego badania opinii publicznej, w którym za "nie" opowiedziało się 35 proc respondentów, a za odpowiedzią "tak" - 30 proc. Gdyby takie wyniki potwierdziły się w referendum, oznaczałyby odrzucenie Traktatu Lizbońskiego.

Referendum już 12 czerwca

W czwartek w Irlandii odbędzie się referendum, w którym obywatele wypowiedzą się za przyjęciem lub odrzuceniem Traktatu Lizbońskiego. Irlandia jest jedynym krajem, w którym zostanie zastosowana taka forma ratyfikacji traktatu. W pozostałych krajach decydują o tym parlamenty. Aby wejść w życie, dokument musi zostać ratyfikowany przez wszystkie 27 krajów Unii Europejskiej.

Podpisany 13 grudnia 2007 roku Traktat Lizboński ma wejść w życie 1 stycznia 2009 roku i zastąpić odrzuconą w 2005 roku przez Francję i Holandię konstytucję UE. Dotychczas ratyfikowało go 13 z 27 państw Unii. Traktat Lizboński może wejść w życie jeśli zaakceptują go wszystkie państwa członkowskie. Oznacza to, że losy traktatu, który ma usprawnić procesy decyzyjne w unijnych instytucjach zależy od narodu, stanowiącego niespełna 1 procent wszystkich obywateli Unii Europejskiej.

Zwolennicy i przeciwnicy

Irlandczycy, którzy mówią "tak" traktatowi to przede wszystkim zwolennicy partii politycznych Fianna Fail i Fine Gael, przedstawiciele rządu oraz kongres związków zawodowych i Stowarzyszenie Irlandzkich Rolników (IFA). W obozie przeciwników traktatu jest przede wszystkim partia Sinn Fein i środowiska związane z kościołem katolickim.

Co to jest Traktat Lizboński?

Traktat Lizboński, nazywany też Traktatem Reformującym zawiera serię poprawek do Traktatu z Maastricht i Traktatu Rzymskiego. Ma stanowić podstawę funkcjonowania instytucji Unii Europejskiej, określa m.in. sposób podejmowania decyzji w unijnych instytucjach.

Traktat Lizboński zakłada m.in. wprowadzenie stanowiska przewodniczącego Unii Europejskiej z 2,5-roczną kadencją oraz unijnego przedstawiciela do spraw zagranicznych, zmniejszenie do 18 członków Komisji Europejskiej (od 2014 roku) oraz ujednolicenie osobowości prawnej UE.

Dokument po raz pierwszy reguluje też sposób wychodzenia z Unii Europejskiej państwa, które postanowiłoby ją opuścić.

Traktat zacznie obowiązywać w 2009 roku, o ile nie będzie problemów z jego ratyfikacją. Poprzedni projekt traktatu konstytucyjnego UE przepadł w 2005 roku w referendach we Francji i Holandii.

Źródło: PAP, tvn24.pl