„Jeżeli Pan też kocha psiaki to pewnie jest Pan dobrym i wrażliwym człowiekiem” – napisała mi dzisiaj na blogu pani Joanna, a ja zacząłem się zastanawiać, nawet nie tyle nad sobą, ile nad tym, czy rzeczywiście jest taka zależność. Bo chyba jest, ale czy zawsze i właściwie dlaczego nie zawsze?