Rok po katastrofie polskiego autokaru pod Grenoble mieszkańcy regionu i rodziny ofiar oddają hołd zmarłym pielgrzymom. W wypadku zginęło 26 osób, a 24 zostały ranne. Najbliżsi ofiar nie kryją smutki i obaw przed przyjazdem na miejsce tragedii, ale oddanie czci zmarłym jest dla nich ważniejsze.
- Jest to wielki smutek. Jest to rozdzielenie mnie przez śmierć po 43 latach małżeństwa. Wiozę mężowi 43 czerwone róże. Jest to symbol naszej miłości - powiedziała Renisława Fusiarz, która pod Grenoble straciła męża. - Modlę się, ale tylko tyle mogę zrobić w tej chwili - dodała.
Odznaczenia za ratunek
Obchody rozpoczęły się mszą w katedrze Norte Dame w Grenoble. Później w prefekturze departamentu Isere wręczono 57 odznaczeń Francuzom i Polakom, biorącym udział w akcji ratunkowej.
- To dzień naszego hołdu dla ofiar tragedii i dla ich rodzin, które z godnością znosiły ból po utracie najbliższych - powiedział prefekt departamentu Isere Michel Morin. - Przyjmujemy z wdzięcznością gest polskich władz, które wyróżniły dziś osoby pomagające w akcji ratunkowej, w tym zwykłych mieszkańców okolic Grenoble - dodał.
"Nasz naród nigdy nie zapomni o żadnym ze szlachetnych uczynków, jakich moi rodacy doświadczyli w owych dniach ze strony społeczeństwa, władz lokalnych i centralnych Republiki Francuskiej i przedstawicieli tutejszej Polonii. Niech obecna uroczystość umocni w nas powinność bycia solidarnym z każdym człowiekiem, z każdym potrzebującym bliźnim - głosi list prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odczytany we wtorek podczas uroczystości w Grenoble.
Pomnik na miejscu tragedii
W Vizille, gdzie doszło do wypadku, późnym południem zostanie odsłonięty pomnik, poświęcony ofiarom katastrofy. Dzieło Andrzeja Góry zostało sfinansowane ze zbiórki wśród Polonii francuskiej.
Obchody rocznicowe zamknie koncert w bazylice Sacre-Coeur w Grenoble pt. "Pamięć silniejsza niż śmierć" w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Szczecińskiej im. Mieczysława Karłowicza oraz Chóru Akademickiego Politechniki Szczecińskiej.
Patronat nad uroczystościami objął prezydent Lech Kaczyński. Ich organizatorem jest Stowarzyszenie Pamięci Ofiar Katastrofy pod Grenoble.
Tragiczny wypadek
Do katastrofy pod Grenoble doszło dok temu. Autokar, którym jechali polscy pielgrzymi z Pomorza Zachodniego, na stromej drodze wypadł z drogi i stoczył się w przepaść.
Zmiażdżony autokar stanął w płomieniach. Mimo błyskawicznej akcji ratunkowej, zginęło 26 Polaków. Śledztwo badające okoliczności wypadku wciąż trwa. Jedno jest pewne - polskiego autokaru w ogóle nie powinno być na drodze, na której wydarzył się wypadek, a kierowca zlekceważył liczne zakazy.
Źródło: TVN24, PAP