- Takie procesy, jak Łyżwińskiego, to odbywały się za najgorszych czasów UB - mówił w TVN24 szef Samoobrony Andrzej Lepper. Jak ujawnił, ostatnio w sądzie były poseł był "nieprzytomny", mimo to sędzia nie przerwał procesu. W sobotę żona oskarżonego o gwałt byłego wiceszefa Samoobrony napisała w tej sprawie list do ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy.