Policjanci ustalają, kto siedział za kierownicą auta, które w czwartek o godz. 23 wjechało w przystanek tramwajowy w Gdańsku i raniło dwie osoby. Dwóch mężczyzn, którzy byli w volkswagenie, nie przyznaje się do prowadzenia samochodu. Obaj byli pijani. Jeden miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie, a drugi ponad cztery promile.