Polscy politycy, również ci z PO, na temat kolegów mówią: ten już "nie żyje", tamtego "zabijemy" jutro w południe, a z tamtym nie ma co gadać, bo on zostanie "zajeb..." Ten język pokazuje polityczne zbrutalizowanie i zezwierzęcenie - mówi w wywiadzie dla "Polski" prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Podsumowuje, że w Polsce mamy marną klasę polityczną.