Syryjskie siły bezpieczeństwa prowadziły w poniedziałek, drugi dzień z rzędu, ostrzał artyleryjski miasta Hama, za zachodzie Syrii, gdzie silny jest opór przeciwko reżimowi Baszara el-Asada. Zginęło co najmniej czterech cywilów. Tymczasem do położenia kresu prowokacjom i represjom w Syrii, a także do maksymalnej powściągliwości namawiało w poniedziałek władze syryjskie i opozycję tego kraju rosyjskie MSZ.