Dwóch chłopców i ich siostra, w wieku od 4 do 12 lat, zostało zabitych w Dortmundzie na zachodzie Niemiec, po czym mieszkanie, w którym znajdowały się dzieci, celowo podpalono - ogłosiły w nocy z piątku na sobotę niemiecka policja i prokuratura. O śmierć dzieci podejrzana jest partnerka ich ojca.