- Skoro nie zostałem zaproszony, to myślę, że byłoby w bardzo złym guście wdzierać się tam, gdzie nie jest się chcianym - powiedział w Radiu RMF FM Jacek Rostowki pytany, czy przyjdzie mimo braku zaproszenia na debatę ekonomiczną zorganizowaną przez PiS. Przyznał, że nie dziwi go brak zaproszenia do uczestnictwa w debacie. - To przez nasze obliczenia - stwierdził Rostowski.