Związkowcy z Małopolski i okolic wyjechali w środę rano na demonstracje do Warszawy. Cześć z nich ruszyła spod bramy w Nowej Hucie autobusami. Pracownicy kolei wyjechali z Dworca Głównego. Wszyscy zapowiadają, że będą walczyć o poprawę warunków życia.

Na trybunach T-Mobile Ekstraklasy są w mniejszości. Jednak nie o ilość tu chodzi, ale o jakość. Mało kto potrafi dopingować swoją ukochaną drużynę, tak jak robią to oni. Seniorzy kibicują na sto procent i zawsze bez względu na wynik.

Blisko tysiąc pomorskich związkowców wyruszyło z samego rana do Warszawy na wielki protest. – Trudno nam się żyje – tłumaczy jeden z ich przedstawicieli.

Lokatorzy kamienicy przy ul. Kopernika 4 w Warszawie zniszczyli jedyny, unikatowy zabytek z czasów II wojny światowej. Podczas remontu zlikwidowali schowek, w którym w czasie okupacji ukrywała się rodzina pochodzenia żydowskiego. Para usłyszała zarzuty.

- W zakładzie przemysłowym kobieta umrze przy maszynie szybciej niż dożyje emerytury - grzmią dolnośląscy działacze Solidarności, którzy w nocy ruszyli z Wrocławia, żeby wspomóc warszawskie manifestacje. - Albo Sejm i rząd się opamiętają, albo trzeba będzie robić rewolucję w tym kraju - mówią i zapowiadają, że będą walczyć o obniżenie wieku emerytalnego i protestować przeciwko umowom śmieciowym.

- Mamy nadzieję na dialog z rządem, bo to co zrobiono z komisją trójstronną, to było z ich strony szczeniactwo - mówi Krzysztof Słabolepszy z zarządu Solidarności w Wielkopolsce. Wczesnym rankiem w środę związkowcy wyjechali autokarami do Warszawy.

Dramat Syrii i Syryjczyków trwa już trzeci rok. Kraj jest ogarnięty wyniszczającą wojną domową, w której zginęło blisko dwieście tysięcy osób. Kilka dni temu z Syrii wrócili dziennikarze TVN Michał Przedlacki i Wojciech Szumowski. Przez dwa miesiące – lipiec i sierpień – rejestrowali obraz wojny w największym syryjskim mieście, Aleppo.

- Jeśli będzie taka okazja, to ja nikomu nie odmawiam spotkań - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, pytany czy spotka się z protestującymi w Warszawie związkowcami. - Musimy zdefiniować, w jakiej roli przychodzą liderzy związkowi. Przychodzą z postulatem obalenia rządu - dodał.

Syria miałaby 15 dni od przyjęcia rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa ONZ na zadeklarowanie listy swoich obiektów związanych z bronią chemiczną i zapewni do nich dostęp inspektorom ONZ; w przeciwnym razie groziłyby jej sankcje karne - wynika z fragmentów projektu rezolucji, do których dotarł Reuters.

Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe San Marino 5:1 w meczu eliminacyjnym do przyszłorocznego mundialu. W spotkaniu wystąpiło dwóch piłkarzy grających w ekstraklasie: Paweł Brożek i Marcin Robak. Żadnemu z napastników nie udało się pokonać bramkarza rywali. Zawodnik "Białej Gwiazdy" wybiegł w wyjściowym składzie i w 65. minucie został zmieniony przez Robaka.

W najbliższy piątek zamknięta zostanie ul. Piaskowa w Rębiechowie pod Gdańskiem. Utrudnienia dla kierowców potrwają aż rok. Wszystko przez budowę nowego wiaduktu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Historia napisała się na naszych oczach. W 22. minucie meczu w Serravalle piłkarze San Marino zdobyli pierwszą bramkę w dotychczasowych meczach przeciwko biało-czerwonym. Jednocześnie pierwszą w eliminacjach do brazylijskiego mundialu.

Chciał ukraść auto, ale nie potrafił nim odjechać - podaje policja. Nakryty przez właściciela uciekł w pole. Tam znaleźli go policjanci.

Niewidomi w stanie Iowa w USA będą mogli kupować broń i nosić ją publicznie - ogłosiły władze. Decyzja wywołała burzliwą dyskusję w całym kraju.

Polacy rozbili San Marino, ale powodów do dumy jednak nie mają, bo dali strzelić gospodarzom pierwszego gola w tych kwalifikacjach. - Dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie, spisywaliśmy się w ofensywie, ale ponownie dały o sobie znać stare błędy w defensywie - kręcił nosem na postawę swoich piłkarzy Waldemar Fornalik.

Ośmioletnia dziewczynka z Jemenu, wydana za mąż za mężczyznę starszego od niej o 32 lata, zmarła w czasie nocy poślubnej z powodu krwawienia wewnętrznego - poinformowali jemeńscy aktywiści. To kolejna sprawa związana ze ślubami kilkulatek, która wywołała emocje w tym kraju.

22-letnia Amerykanka została oskarżona o zamordowanie swojego męża zaledwie osiem dni po ślubie. Według policji, zepchnęła go z klifu w parku narodowym w Montanie.

Tegoroczne wyniki rekrutacji do seminariów duchownych zaskakują. Mimo niżu demograficznego chętnych jest więcej niż w ubiegłych latach - pisze "Gazeta Wyborcza". Zdaniem niektórych duchownych może to być pokłosie wyboru i postawy papieża Franciszka.

Historia, która na pewno nie jest symbolem dzisiejszych związków zawodowych, ale bez wątpienia stała się bardzo ważnym argumentem w dyskusji o ograniczeniu przywilejów związkowych. Bo - jak pokazuje przykład byłego już szefa jednego ze związków zawodowych na kolei - nie trudno o nadużycia, gdy jest się poza wszelką kontrolą. Trudno za to o wyciągnięcie konsekwencji wobec kogoś, kto jest pod szczególną ochroną.

Plan objęcia syryjskiej broni chemicznej międzynarodową kontrolą powiedzie się tylko wtedy, gdy USA i ich sojusznicy zrezygnują z użycia siły - powiedział we wtorek wieczorem w rosyjskiej telewizji prezydent Rosji Władimir Putin.

Zielonogórski WORD jako pierwszy i jedyny w Polsce zgadza się, by kursanci zdawali egzamin na prawo jazdy w samochodach szkół, w których się uczyli - informuje "Gazeta Wyborcza".

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach odbędzie się dziś druga rozprawa w sprawie zabójstwa półtorarocznego Szymona z Będzina. O dokonanie zbrodni, do której doszło w lutym 2010 r., prokuratura oskarżyła rodziców dziecka: 41-letnią Beatę Ch. i jej konkubenta 42-letniego Jarosława R. Proces ruszył tydzień temu. Prokurator odczytał wtedy akt oskarżenia. Dziś sąd ma odebrać wyjaśnienia od oskarżonych.

W środę rozpoczną się w stolicy czterodniowe Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Organizatorzy zakładają, że w manifestacjach w środę weźmie udział łącznie 20 tys. osób. W sobotę ma ich być nawet 100 tys.

Prezydent USA Barack Obama potępił we wtorek "oburzający" - jak to nazwał - atak chemiczny, dokonany przez reżim Baszara el-Asada. Jak podkreślił w orędziu ws. Syrii, wykorzystanie broni chemicznej to złamanie prawa międzynarodowego, "zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa". Zaznaczył jednak, że USA chce wykorzystać wszelkie dostępne środki dyplomatyczne, zanim zdecyduje się na atak. - Ameryka nie jest policjantem świata - mówił.

Francja miała kłopot z Gerardem Depardieu, Stany Zjednoczone mogą mieć kłopot z Denisem Rodmanem. Jego przyjaźń z północnokoreańskim przywódcą kwitnie. Panowie coraz więcej sobie mówią i coraz więcej o sobie wiedzą. Dość znamienne jest, że to właśnie koszykarska gwiazda zdradziła światu, że Kim Dzong Un ma córkę.

Najazd związkowców na Warszawę jutro. Będą wszędzie - marszem gwiaździstym mają iść z sześciu różnych stron miasta przed Sejm. I tam zostaną do soboty. Warszawiacy nie kryją irytacji, bo dla nich to dodatkowe godziny spędzone w korkach. Ale kraj związkowców popiera. Według najnowszego sondażu Faktów TVN - 59 procent pytanych poparło antyrządowe protesty.

Rząd planuje przełomowe zmiany - mamy tu na myśli OFE - ale jak na tę przełomowość, niewiele na razie Polakom tłumaczy i niewiele wyjaśnia. Kampania informacyjna ma być. Ale marne szanse, by prowadzono ją z takim zaangażowaniem jak, to się robi za oceanem.

Interwencja zbrojna w Syrii oddala się. Pytanie - jak bardzo i na jak długo? Barack Obama czeka, ale nie marnuje czasu. Rozmawia i tłumaczy. Wczoraj można było go zobaczyć i posłuchać w sześciu największych telewizjach, za kilka godzin wygłosi orędzie do narodu. Wymaga tego sytuacja, oczekują Amerykanie. A politycy takiego formatu jak Obama wiedzą, że kiedy naród podzielony albo zdezorientowany trzeba tym bardziej być i tym bardziej mówić.

Niby mimochodem, niby między wierszami padła wczoraj propozycja, którą teraz świat a zwłaszcza Rosja intensywnie wprowadzają w czyn. Syria ma przekazać swoje arsenały broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową. Jeśli ten plan się uda i nie dojdzie do zbrojnej interwencji w Syrii, będzie to także zasługa szefa polskiej dyplomacji. "Die Welt" podał dziś, że to Radosław Sikorski jako pierwszy zaproponował takie rozwiązanie Amerykanom.

Przed wtorkowymi meczami eliminacji mistrzostw świata szansę awansu na mundial już teraz miały cztery reprezentacje. Udało się dwóm - Włochom i Holandii.