Teraz moralność a polityka, czyli co jest ważniejsze - prawo boże czy to, stanowione przez parlament? Temat wywołany głośnym kazaniem kardynała Dziwisza - kazaniem, które wielu odebrało jako upomnienie parlamentarzystów przed uchwalaniem prawa sprzecznego z nauką Kościoła. Wiadomo, że chodziło o "gorący" temat in vitro - stąd cała burza, bo przecież spraw ważnych dla katolików, a nie uwzględnionych w stanowionym prawie - jest więcej, ale one nie budzą już emocji.