Najnowsze

Najnowsze

Gang samochodowy rozbity

Dolnośląscy policjanci rozbili grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami samochodów. Zatrzymano cztery osoby, w tym m. in. pasera oraz osobę, która wyszukiwała pojazdy na terenie całego województwa. Wszystkim grozi do pięciu lat więzienia.

Rajoy: Zbadamy, jak do tego doszło. Trzy dni żałoby narodowej

Po wizycie na miejscu katastrofy wzruszony premier Hiszpanii dziękował za zaangażowanie wszystkim służbom, wolontariuszom i dawcom krwi. Pochodzący z Santiago de Compostela Mariano Rajoy ogłosił trzy dni żałoby narodowej i zapowiedział że przyczyny katastrofy zostaną ustalone w śledztwach, a najważniejsza jest teraz identyfikacja ofiar.

Schetyna wyprzedza Tuska w rankingu zaufania

Grzegorz Schetyna wyprzedził o 2 punkty procentowe Donalda Tuska w rankingu zaufania do polityków. Łeb w łeb z premierem idzie zaś w tym badaniu CBOS lider PiS - Jarosław Kaczyński.

Nie udało się zidentyfikować ciał 13 ofiar. 94 rannych wciąż w szpitalu

Udało się zidentyfikować ciała 67 ofiar katastrofy pociągu w Santiago de Compostela w Hiszpanii. W wypadku zginęło 80 osób, a ponad 178 zostało rannych. W szpitalach wciąż pozostają 94 osoby, w tym 35 ciężko rannych. Maszynista pociągu został zatrzymany. Mężczyzna przebywa w szpitalu w Santiago de Compostela, wcześniej był przesłuchiwany.

Doktorantka z UJ pokazała browar sprzed 5 tysięcy lat

Doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego odtworzyła w programie komputerowym jeden z najstarszych browarów na świecie. Instalację do warzenia piwa odkryli polscy archeolodzy w Egipcie. Badaczka przedstawiła jak dokładnie mogła działać i wyglądać.

Polka z Hiszpanii: Atmosfera świętowania zmieniła się w atmosferę żałoby

- Całe miasto jest włączone w akcję pomocy - mówiła w TVN24 Katarzyna Jabłońska, która mieszka w hiszpańskim Santiago de Compostela. To tam w środę wieczorem doszło do katastrofy kolejowej. Dodała, że wszyscy mieszkańcy są w szoku, bo szykowali się do obchodów dnia Galicji. - Atmosfera świętowania zamieniła się w atmosferę żałoby - mówiła Polka.

Godson grozi: jeśli mnie zawieszą, odejdę

- Nie trafiają do mnie argumenty typu kara. Jeżeli ktoś będzie mi groził, to ja zagłosuję przeciwko - powiedział w TVN24 poseł PO John Godson, odnosząc się do zapowiedzi szefa klubu o możliwych konsekwencjach za głosowanie inaczej niż reszta posłów. - Zawieszenie mnie traktowałbym jako usunięcie z partii i klubu. Będę posłem niezrzeszonym, złożę rezygnację - deklaruje.

Hakerzy okradali konta bankowe

Krakowska policja zatrzymała dwóch członków międzynarodowej szajki, która "czyściła" konta bankowe z pieniędzy. Grupa okradała konta w Europie Zachodniej, a następnie „prała” je w Polsce.

[OPINIE] Legia po awansie do III rundy: Postawiliśmy kropkę nad "i"

Legia Warszawa wygrała z The New Saints 1:0 w rewanżowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów i tym samym przypieczętowała awans do kolejnej fazy rozgrywek. - Zaczęliśmy nerwowo, ale w drugiej połowie uspokoiliśmy grę i dzięki bramce Dwaliszwiliego postawiliśmy kropkę nad "i" - powiedział po meczu trener Legionistów Jan Urban.

Gowin znów zagłosuje wbrew premierowi? "Nie wyobrażam sobie poparcia projektu, który naraża gospodarkę

- Będę komentował ewentualną karę gdy ona zapadnie. Na razie jestem politykiem PO, walczę o przewodniczącego partii właśnie po to, żeby nie było takich działań jak to nieodpowiedzialne likwidowanie progów ostrożnościowych - powiedział w TVN24 poseł Jarosław Gowin. Skomentował w ten sposób słowa szefa swojego klubu, który ostrzegł, że jeśli rozłamowcy w piątek zagłosują inaczej niż klub, to władze zastanawią się nad dalszymi decyzjami, być może nad zwieszeniem.

21 tysięcy złotych dla bezrobotnego

Katowiccy bezrobotni mają wyjątkową szansę, by odbić się od dna. Wystarczy przygotować biznesplan i liczyć na to, że zostanie wysoko oceniony. Do wzięcia jest 21 tysięcy złotych. Dotacje dostanie aż 1277 osób z najlepszymi projektami.

Hałda w Wiślince znów pod lupą

Eksperci jeszcze raz skontrolują hałdę w Wiślince. Tym razem, oprócz poboru próbek wód Martwej Wisły, sprawdzą też fizyczny stan hałdy. – To już ostatnie badanie, na podstawie którego sporządzimy końcowe zarządzenie – informuje Zbigniew Macczak, wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Gdańsku.

Po porwaniu polskiego dziennikarza. "W Syrii prowadzi się taki biznes"

- Wytworzył się teraz przemysł porwań. Szczególnie prowincja Idlib, gdzie do tych porwań dochodzi najczęściej - komentował uprowadzenie polskiego dziennikarza w Syrii fotoreporter Maciej Moskwa. Patrycja Sasnal z Państwowego Instytutu Spraw Międzynarodowych stwierdziła zaś w TVN24, że większość takich przypadków kończy się szczęśliwie.

Największe katastrofy kolejowe w historii

Katastrofa kolejowa pod Santiago to jedna z najtragiczniejszych katastrof w Hiszpanii i największa pod względem liczby ofiar w ostatnich latach. W całej historii Hiszpanii do największej katastrofy doszło w 1944 roku.

Będą kary dyscyplinarne dla Gowina, Godsona i Żalka. Wniosek o zawieszenie jutro?

- Na pewno wobec tej trójki, która się wstrzymała, jak też wobec kilku osób, które nie były na tym głosowaniu będą wyciągnięte konsekwencje w postaci kar dyscyplinarnych - zapowiedział szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński. Na krótkiej konferencji w Sejmie dodał z kolei, że oczekuję, iż "w jutrzejszych głosowaniach cała trójka zagłosuje zgodnie z klubem".

"Inne powody" złamania dyscypliny partyjnej? Graś tajemniczo: Czas pokaże, pewnie wkrótce

Polityczne samobójstwo całej trójki - mówi się w Platformie Obywatelskiej o decyzji Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka, którzy wyłamali się z dyscypliny partyjnej ws. nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Wewnętrzna dyskusja toczy się też na Twitterze. Głos zabrał w niej rzecznik rządu, którego nie przekonały trzy podane przez posła Godsona powody, dla których wstrzymał się od głosu. Paweł Graś tajemniczo wskazuje, że powody są "zupełnie inne".

Złodzieje sami zgłosili się na policję. Przestraszyli się poszkodowanego

Do komendy w Jastrzębiu Zdroju (woj. śląskie) zgłosili się dwaj młodzi mężczyźni, którzy zgodnie donieśli, że... włamali się do automatu do gier. Rabusie przyznali, że ukradli z maszyny kilkaset złotych, a na policję przyszli, bo bali się pokrzywdzonego. Właściciel automatu rozpoznał ich na monitoringu, dzwonił i żądał zwrotu gotówki. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.