Ośmioro mieszkańców jednego z miast w prowincji Marang w Malezji twierdzi, że w sobotni poranek, gdy boeing Malaysia Airlines zniknął z radarów, słyszało wyraźny wybuch w powietrzu. Miało do niego dojść na wschód od wyspy Pulau Kapas na Morzu Południowochińskim. Oznacza to, że akcja poszukiwawcza 239 zaginionych osób, która przeniosła się na Ocean Indyjski, może przebiegać w złym miejscu.