Najnowsze

Najnowsze

Ks. Witek: Grozili mi odcięciem ręki, powieszeniem, rozstrzelaniem

- Chyba zostałem w jakiś sposób ochroniony przed pełną agresją, tak jak słyszałem przez ścianę w przypadku innych więźniów - mówi reporterowi TVN24 ksiądz Paweł Witek, który spędził dobę w kazamatach prorosyjskich separatystów z Doniecka. Duchowny przyznał, że choć "nie został brutalnie pobity", grożono mu m.in. odcięciem ręki, powieszeniem czy rozstrzelaniem.

28.05 | Łosie w stolicy

Łosie żyjące na co dzień w lasach z dala od ludzi czasami wchodzą do miast i to na najbardziej ruchliwe ulice. Sprawdźmy skąd te wizyty?

Jaruzelski jak lotos? "Coś, co jest pożyteczne, może zakiełkować w błocie"

- Myślałem sobie o całej drodze gen. Jaruzelskiego i porównałbym go do lotosu - powiedział w "Kropce nad i" Piotr Gadzinowski (lewica24). Dlaczego lotosu? Bo - tłumaczył niedawny kandydat do europarlamentu z list SLD - ludzie w Azji powołują się na "paradoks lotosu", gdy "coś, co jest pożyteczne i piękne, może zakiełkować w błocie". Zbigniew Girzyński (PiS) skomentował: gdy nie ma argumentów na obronę Jaruzelskiego, są "dziwne konstrukcje przyrodnicze".

Jaruzelski jak lotos? "Coś, co jest pożyteczne, może zakiełkować w błocie"

- Myślałem sobie o całej drodze gen. Jaruzelskiego i porównałbym go do lotosu - powiedział w "Kropce nad i" Piotr Gadzinowski (lewica24). Dlaczego lotosu? Bo - tłumaczył niedawny kandydat do europarlamentu z list SLD - ludzie w Azji powołują się na "paradoks lotosu", gdy "coś, co jest pożyteczne i piękne, może zakiełkować w błocie". Zbigniew Girzyński (PiS) skomentował: gdy nie ma argumentów na obronę Jaruzelskiego, są "dziwne konstrukcje przyrodnicze".

"Lewica jest w poważnym kryzysie. Poszło o ambicje"

Brak jedności nam nie służy. Lewica jest w poważnym kryzysie, nie poszło jednak o program, tylko o ambicje - mówił w "Faktach po Faktach" Marek Siwiec z Twojego Ruchu, odnosząc się do wyborczej porażki swojej partii i braku wspólnej listy wyborczej z SLD. Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski mówił z kolei, że porażkę jego partii należy rozpatrywać we właściwych proporcjach. Jak zauważył, mimo braku pieniędzy z budżetu udało się uzyskać 4-proc. poparcie.

Jaceniuk apeluje do Rosji o zablokowanie granicy

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył w środę, że jego kraj prosi Rosję i prezydenta Władimira Putina o to, by zablokowano granicę w celu zatrzymania "terrorystów". Dodał również, że gdyby Rosja przestała ingerować w sytuację na Ukrainie, kryzys zostałby rozwiązany o wiele szybciej.

Gdańsk i Gdynia dostaną 131 milionów na transport publiczny

W ciągu roku w Gdyni zacznie jeździć 30 nowoczesnych autobusów miejskich. W tym samym czasie Gdańsk przebuduje torowiska tramwajowe i zbuduje nowe węzły integracyjne przy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, które mają ułatwić korzystanie z transportu publicznego w mieście.

"Powściągliwy żandarm"? USA w świecie w wizji Obamy

Prezydent Barack Obama oświadczył w środę, że USA wciąż będą stać na straży międzynarodowego porządku i przewodzić na światowej scenie. Dodał jednak, że każda decyzja o ewentualnej interwencji wojskowej będzie podejmowana z powściągliwością.

Korwin-Mikke dla rosyjskiej agencji: aneksja Krymu "zupełnie naturalna"

Unia Europejska umiera, a Rosja dynamicznie się rozwija - mówi Janusz Korwin-Mikke, tłumacząc, dlaczego gospodarcza ekspansja Polski powinna być skierowana na Wschód. W wywiadzie dla RIA Nowosti prezes Kongresu Nowej Prawicy określa aneksję Krymu jako "zupełnie naturalną", opowiada się za federalizacją Ukrainy i twierdzi, że silne kręgi w USA dążą do wywołania wojny światowej.

Zabrał czaszkę z cmentarza i poszedł z nią do... baru

Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie zakończyła dochodzenie w sprawie znieważenia zwłok ludzkich. 37-latek miał zabrać z cmentarza ludzką czaszkę i schować ją w reklamówce. Potem miał odwiedzić z nią między innymi... restaurację.

Opuszczony lokal

Poseł PiS Antoni Macierewicz pokazał na swojej konferencji nagranie, na którym widać, jak członkowie okręgowej komisji wyborczej opuszczają lokal numer 103 w Warszawie, zabierając ze sobą worki z głosami. Ponadto, członkowie komisji, także niezgodnie z przepisami, nie wywiesili na drzwiach budynku protokołu z wynikami w tym okręgu. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości, tego typu nieprawidłowości mogły mieć wpływ na wynik niedawnej euroelekcji. Jak mówiła Anna Sikora z PiS, "nikt nie wie, czy jakieś głosy z tych worków nie wypadły". Marek Wójcik z PO odpierał te zarzuty, przypominając jednocześnie, że "w grupie ludzi, idącej z głosami przez miasto, są przedstawiciele wszystkich komitetów wyborczych, którzy powinni patrzeć sobie na ręce. Dlaczego przedstawiciel PiS nie dopilnował, by procedury były przestrzegane?"

Kolejne utrudnienia w centrum Katowic

Kolejne utrudnienia w centrum Katowic. Od soboty ograniczony zostanie ruch na skrzyżowaniu alei Korfantego z ulicami Misjonarzy Oblatów i Katowicką.

"Jak miałam przyjąć kwiaty ze strony zdrajcy?"

Nie rozumiem tego, jak (Donald Tusk) mógł zostać premierem - mówi 17-latka Maria Sokołowska, która medialną sławę zyskała po tym, jak nazwała premiera "zdrajcą", a potem nie przyjęła od niego kwiatów. - Jak miałam przyjąć kwiaty ze strony zdrajcy? - pyta licealistka.

Udawał celnika i zabierał automaty do gry

Sądeccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podszywał się pod agenta celnego. Twierdził, że pracuje w nowo utworzonej komórce zwalczającej przestępczość związaną z grami hazardowymi i w ten sposób... kradł automaty.

Nowe trofeum dla starego mistrza

Od tego sezonu mistrz Polski otrzyma nowy puchar za wygranie lig. - Trofeum przeszło lifting. W tym roku będzie większe, co wcale nie znaczy, że będzie cięższe. Poprzednie ważyło 14 kilogramów, teraz udało się uzyskać ciężar na poziomie 10,8 kg. Bez wątpienia piłkarzom będzie wygodniej je trzymać - mówi Andrzej Czyczyło, autor projektu.

Za śnięte ryby w jeziorze Drużno odpowiedzialna jest firma mleczarska?

Już dwie tony śniętych ryb odłowiono w rezerwacie przyrody Jezioro Drużno. Zdaniem starosty elbląskiego za zanieczyszczenie wody odpowiedzialna jest lokalna firma mleczarska, w której miało dojść do awarii. Firma zaprzecza, ale przyznaje, że jest właśnie kontrolowana. W sprawie skażenia akwenu w środę zebrał się sztab kryzysowy.