Wisła Kraków, mimo mocno okrojonego składu, potrafiła wywieźć punkt z Gdańska. Franciszek Smuda nie krył zadowolenia z gry swojego zespołu. - Przed meczem każdy twierdził, że Lechia jest faworytem, niektórzy liczyli, ile Wisła dostanie przy tak okrojonym składzie. Pokazaliśmy jednak, że i takim składem można grać w ekstraklasie - cieszył się "Franz".