Piotr Kuryło wybiegł z Augustowa do Aten. Przed nim ponad 2 tys. km w upale i deszczu, pod górę przez Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię i Grecję. Biegacz ciągnie za sobą 50-kilogramowy wózek ze sprzętem, będzie w nim także spał. Swój bieg dedykuje osobom walczącym z nowotworami, w tym także chorej żonie. Bieg do Aten to nie koniec. "Człowiek z tytanu" weźmie udział w Spartathlonie, czyli biegu Ateny-Sparta na dystansie 240 km.