"Przyjdzie dzień sto pierwszy, kiedy stwierdzimy, że zapowiedzi się nie realizuje"

[object Object]
Premier Kopacz wygłosiła w Sejmie 45-minutowe expose tvn24
wideo 2/35

Zaskakująco dobre, konkretne, odważne i zawierające nowe elementy - tak expose Ewy Kopacz ocenia część politologów i socjologów. Inni są krytyczni i przekonują, że premier "nie porwała wielką wizją" oraz składała obietnice na 2016 r., choć ma rządzić tylko rok. - Na mównicę wyszła "dobra mama", która każdej grupie zawodowej coś naobiecywała. Jednak nasuwa się pytanie – tylko za ile? - zwraca uwagę dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz z UW.

Jak mówi dr Olgierd Annusewicz, ekspert z Ośrodka Analiz Politologicznych Uniwersytetu Warszawskiego, wystąpienie premier Kopacz zawierało wiele ciekawych elementów, które "będą zapamiętane". Zostanie zapamiętane także dlatego, że było stosunkowo krótkie i treściwe, na przykład w porównaniu z pierwszym expose Donalda Tuska (Kopacz przemawiała 45 minut, podczas gdy jej poprzednik aż 3 godziny i 7 minut - red.). - Premier Kopacz kilka razy podkreśliła: "to ja teraz jestem premierem" i to były słowa skierowane przede wszystkim do Donalda Tuska. Takie zapewnienie musiało się pojawić, by uciąć spekulacje, że nowa premier nie będzie rządzić samodzielnie - zaznaczył Annusewicz. Zdaniem politologa premier Kopacz zastosowała "ciekawy retorycznie element", który zostanie zapamiętany i będzie budować jej wizerunek jako silnego polityka. - Kilka razy użyła zdania "zobowiązuję ministra do", co miało pokazać, że jest bardzo silną osobą, zdolną do kierowania rządem - mówi Annusewicz.

Jego zdaniem mocno zapamiętanym elementem budowania wizerunku "matki stanu" będzie też próba zdjęcia "klątwy nienawiści" w życiu politycznym.

Za najważniejsze politycznie deklaracje na najbliższe miesiące Annusewicz uznaje walkę o korzystny dla Polski pakiet klimatyczny, zwiększenie budżetu obronnego, wprowadzenie nowego prawa o działalności gospodarczej, reformę systemu i administracji podatkowej, uchwalenie nowego prawa budowlanego oraz wsparcie dla przedsiębiorców. Zdaniem Annusewicza trudnym do zrealizowania celem będzie dla nowego rządu np. ochrona górnictwa przed nieuczciwą konkurencją i jednocześnie doprowadzenie do rentowności tej branży. W ocenie eksperta premier zakończyła swoje expose bardzo ważnym, zaskakującym elementem.

- Bardzo dobrą klamrą wystąpienia było poproszenie o sto dni współpracy, a nie o sto dni spokoju, jak się spodziewano. Ta klamra to było również nawiązanie do wizerunku matki stanu - mówi Annusewicz.

Szanse na sukces?

Apel do opozycji o współdziałanie to także zdaniem Ireneusza Krzemińskiego jeden z najciekawszych elementów expose Ewy Kopacz, obok zmian w ordynacji podatkowej i nowego podejścia do stanowienia prawa.

- Jeśli uda jej się przez rok zrealizować przynajmniej część zapowiedzi, ma szanse na sukces - mówi Krzemiński o Kopacz.

Jego zdaniem w expose było kilka odważnych deklaracji, przede wszystkim zapowiedzi dotyczące nowej ordynacji podatkowej i nowej ustawy o działalności gospodarczej.

Odważne i istotne było też według niego to, co Kopacz powiedziała o nowym duchu prawa. - Że duch prawa powinien służyć uczciwym ludziom, a nie być skierowany jedynie na restrykcje - podkreśla Krzemiński. - Gdyby taki kierunek ten rząd obrał, wróżyłoby to mu dobrze w następnych wyborach - dodaje. "Ciekawy i niegłupi" - w opinii Krzemińskiego - jest także pomysł finansowania studiów zagranicznych dla tych, którzy po ich skończeniu będą gotowi na pracę przez pięć lat w Polsce. Mniej jednoznacznie należy - zdaniem Krzemińskiego - ocenić to, co premier Kopacz mówiła o przyjęciu euro. Socjolog zauważa, że wejście Polski do strefy euro jest w tej chwili niemożliwe ze względu na "niedostosowanie infrastruktury instytucjonalno-finansowej". Byłoby przede wszystkim gestem politycznym, bo dla gospodarki mogłoby być niekorzystne.

Trudne do interpretacji są też - zdaniem eksperta - słowa o polskiej polityce wobec kryzysu ukraińskiego. Zapowiedź "pragmatycznego" stanowiska może oznaczać politykę większych ustępstw, ale rozwinięcie tego, przyznaje Krzemiński, nie było już tak niepokojące. - Powiedziała jednak dosyć ostre i stanowcze zdanie, że nigdy nie zgodzimy się na aneksję części Ukrainy - mówi. Wyraźnie zabrakło, zdaniem socjologa, zapowiedzi zmiany sposobu zarządzania spółkami skarbu państwa. Tym bardziej że Rada Gospodarcza przy premierze Tusku, której sam Krzemiński jest członkiem, przygotowała propozycje rozwiązań w tej dziedzinie. - Niestety o tym pani premier nie wspomniała - ubolewa socjolog. Niemniej w całym expose Kopacz udało się pokazać nową twarz, mającą ją uwiarygodnić jako nowego lidera PO. - Charakterystyczna była drobna złośliwość pod adresem Tuska. Tak jakby chciała powiedzieć: Donaldzie to jest mój rząd i mówię to, co mówię, a nie to, co byś chciał, bym powiedziała - przekonuje Krzemiński.

"Ogólne wrażenie jest dobre"

Politolog dr Anna Materska-Sosnowska z Ośrodka Analiz Politologicznych Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że expose Kopacz było konkretne i zawierało wszystkie elementy, które powinno mieć.

- Ogólne wrażenie jest dobre. Poruszone były wszystkie kwestie, które być powinny - mówi dr Materska-Sosnowska. W jej ocenie wszystkie zagadnienia były przedstawione we właściwej gradacji, choć zaskoczyło ją odnoszenie się przez premier do konkretnych osób. W opinii Materskiej-Sosnowskiej premier wypadła lepiej niż w swoich pierwszych wystąpieniach, które wygłaszała jako szefowa rządu. - Widać było, że się przygotowała - twierdzi politolog.

Przypomina, że wygłoszenie expose to olbrzymi stres, stąd drobne przejęzyczenia, które miały miejsce, ale premier wypadła jej zdaniem jako osoba "bardzo energiczna, dynamiczna w działaniu".

Bez zaskoczenia

Dr hab. Mikołaj Cześnik z SWPS uważa, że premier Ewa Kopacz w expose nie porwała wielką wizją, lecz raczej jako administratorka mówiła o rzeczach, które trzeba załatwić najszybciej.

- Było to expose doraźne, co każe myśleć, że podchodzi do swojego zadania realistycznie - ocenia.

Zdaniem politologa treść expose nie zaskakiwała. - Nie zauważyłem niczego, co by było bombą, która zaskoczyła publikę. Ważne, że nie ma tu fundamentalnej zmiany w sprawach najważniejszych: jest zapewnienie pełnej kontynuacji polityki zagranicznej Polski. Jest prośba o to, aby opozycja tego nie torpedowała. Z tego expose wydaje się, że ten główny kierunek polityki zagranicznej jest wyznaczony i on pozostanie taki, jak w ostatnich tygodniach i miesiącach - mówi ekspert.

Jego zdaniem ważna jest deklaracja Kopacz, że Polska nie da "rozwodnić stanowiska zachodu ws. Rosji". - To jest najważniejszy element, jeśli chodzi o wydźwięk międzynarodowy. Jeśli na cokolwiek czekano w innych stolicach europejskich, przede wszystkim w Kijowie, to przede wszystkim na to, co Kopacz powie na temat konfliktu na Ukrainie. Nie było tu obietnicy, że wyślemy wojska na wschód Ukrainy, ale też nie było wycofywania się z tego, co do tej pory Polska robiła w tej spawie - powiedział Cześnik.

Rząd na rok

Prof. Kazimierz Kik twierdzi, że Kopacz nie uwzględniła w swoim expose faktu, iż jej rząd jest przejściowy, na jeden rok.

Jego zdaniem Kopacz zapowiadała, na co pójdą publiczne pieniądze, ale - jak podkreślił - one mogą być wydawane dopiero w roku 2016, bo budżet na przyszły rok jest już przyjęty. - Zadania zaś roku 2016 będą określone przez zwycięzcę przyszłorocznych wyborów parlamentarnych - przypomina Kik. Jak podkreśla, w wystąpieniu premier Kopacz nie było pomysłów, jak zwiększyć zdolność Polski do produkowania, by zarobić pieniądze na zapowiedziane propozycje.

"Dobra mama naobiecywała"

Dla każdego coś przyjemnego - tak środowe expose premier Ewy Kopacz ocenia dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Według niej na mównicę wyszła "dobra mama", która każdej grupie zawodowej coś naobiecywała. - Jednak zaraz nasuwa się pytanie – tylko za ile? Poza tym, na pewno nie da się tego zrobić do przyszłorocznych wyborów. Więc to expose było właściwie na cztery lata - mówi Pietrzyk-Zieniewicz. Jej zdaniem zapowiedzi pięknie brzmią, ale od razu nasuwają się pytania i wątpliwości. Jako przykład podaje górnictwo. Przypomina, że premier mówiła o jego ochronie i rentowności, ale jednocześnie o restrukturyzacji i wprowadzaniu nowych technologii. - Można się z tych zapowiedzi cieszyć, ale to będzie strasznie drogo kosztować, a tu (w expose) jakoś tak mało było o pieniądzach - mówi politolog.

Pietrzyk-Zieniewicz zwraca też uwagę, że studenci mogą się cieszyć z perspektywy finansowania przez państwo studiów za granicą, ale już ich powrót do kraju, by tu te studia odpracować, może okazać się trudny ze względu na brak pracy. - Staże dla studentów w administracji publicznej – wspaniale, ale nie ma ani słowa o tym, że jednak ta biurokracja, jej rozrost powoduje dzisiaj spore koszty i jest raczej przeszkodą niż pomocą w rozwiązywaniu problemów - wylicza. - I jeszcze jedno, jeśli pani premier zajmuje się problematyką otyłości wśród najmłodszych, to mam wrażenie, że to jest już bardzo pod publiczkę - dodaje. - Napoleon miał swoje 100 dni i być może pani Kopacz też będzie miała swoje 100 dni prosperity. To, co mówiła, różnym grupom mogło się podobać, ale do momentu, kiedy te grupy nie zadadzą sobie pytania, za co to będzie robione. Przyjdzie też dzień 101., kiedy stwierdzimy, że tych zapowiedzi się nie realizuje - zapowiada politolog.

Autor: MAC//rzw / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pogoda na majówkę. Długi weekend na razie cieszy słoneczną i bardzo ciepłą, a nawet gorącą aurą. Niestety w piątek w pogodzie zaczną się zmiany. Będzie coraz częściej padać i pojawią się burze. Ponadto na początku następnego tygodnia się ochłodzi. Sprawdź najnowszą prognozę pogody.

Pogoda na majówkę 2024. Nadchodzi zmiana pogody. Miejscami zrobi się niebezpiecznie

Pogoda na majówkę 2024. Nadchodzi zmiana pogody. Miejscami zrobi się niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda skierował w czwartek do Sejmu projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa - przekazało w czwartek po południu Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent proponuje ustawę na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa

Prezydent proponuje ustawę na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa

Źródło:
tvn24.pl

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

We Wrocławiu zasłabł senior przechodzący przez przejście dla pieszych. Na widok leżącego w ruchliwym miejscu 76-latka zareagowali policjanci, którzy patrolowali okolicę.

Przechodził przez ulicę, nagle zasłabł

Przechodził przez ulicę, nagle zasłabł

Źródło:
tvn24.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej trzy kobiety zostały zarażone wirusem HIV podczas wykonywania zabiegu kosmetycznego twarzy nazywanego "wampirzym liftingiem" - informują amerykańskie media. Według "The New York Times" to pierwszy udokumentowany w USA przypadek przenoszenia wirusa HIV poprzez zastrzyki kosmetyczne.

Trzy kobiety zarażone HIV po "wampirzym liftingu". Pierwszy taki przypadek w USA

Trzy kobiety zarażone HIV po "wampirzym liftingu". Pierwszy taki przypadek w USA

Źródło:
"The New York Times", BBC

W lagunie w rejonie gmin Obidos i Caldas da Rainha na zachodzie Portugalii zauważono co najmniej dwa rekiny. Władze ostrzegły przed korzystaniem z lokalnych kąpielisk.

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Jest nowy prezes stadniny w Janowie Podlaskim. Jak potwierdziło TVN24 informacje mediów został nim 69-letni Leszek Świętochowski. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa jeszcze oficjalnie nie podał tej informacji.

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem".

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwóch mężczyzn podejrzanych o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa ma zostać do połowy maja przewiezionych z Polski do Litwy - informuje agencja BNS, powołując się na rzeczniczkę litewskiej prokuratury. Do ataku doszło 12 marca w Wilnie, 3 kwietnia dwóch polskich obywateli zostało zatrzymanych w tej sprawie w Polsce.

Podejrzani o atak na rosyjskiego opozycjonistę mają trafić z Polski na Litwę

Podejrzani o atak na rosyjskiego opozycjonistę mają trafić z Polski na Litwę

Źródło:
PAP

W oknie życia w mikołowskiej Borowej Wsi (woj. śląskie) znaleziono dziewczynkę. Lekarz ocenił jej stan jako dobry, a od porodu do przekazania mogło minąć kilkanaście godzin. Przy dziecku znaleziono poruszający list z wyjaśnieniami.

Dziewczynka w oknie życia. Matka zostawiła poruszający list

Dziewczynka w oknie życia. Matka zostawiła poruszający list

Źródło:
PAP, "Dziennik Zachodni"

Poważny wypadek w Opolu. Na jednym z rond doszło do zderzenia autobusu miejskiego z autem osobowym. W wyniku zderzenia samochód dachował, a podróżująca nim osoba została ranna.

Auto na dachu, autobus rozbity. Wypadek w Opolu

Auto na dachu, autobus rozbity. Wypadek w Opolu

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji 9. urodzin księżnej Charlotte na oficjalnych profilach księżnej Kate i księcia Williama w mediach społecznościowych ukazało się zdjęcie ich córki. Autorką jest sama księżna Kate, która w marcu ogłosiła, że walczy z nowotworem. Tymczasem książę William odpowiedział na pytanie, jak czuje się żona.

Księżna Kate publikuje kolejne zdjęcie. "Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości"

Księżna Kate publikuje kolejne zdjęcie. "Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości"

Źródło:
tvn24.pl

Polacy pokochali metodę zabezpieczania wszystkich swoich urządzeń i kont jednym hasłem - wynika za danych Biura Informacji Kredytowej. - Jedno hasło do wszystkiego obarczone jest wielkim ryzykiem naruszenia bezpieczeństwa informacji - ostrzega Andrzej Karpiński, szef bezpieczeństwa Grupy BIK.

Jedno hasło, wiele kont. Wciąż wielu Polaków nie zważa na zagrożenia

Źródło:
PAP, tvn24.pl
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Zyski ze sprzedaży gazu z Azerbejdżanu do Unii Europejskiej może czerpać rosyjski gigant Łukoil - wynika z raportu organizacji pozarządowej Global Witness. To za sprawą posiadanych przez rosyjską spółkę udziałów w brytyjskiej spółce BP. W najbliższych latach Łukoil może na tym zarobić nawet 7 miliardów dolarów.

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Źródło:
PAP

W czwartek Onet poinformował, powołując się na swoje źródła, że trzech byłych członków zarządu Orlenu, których działalność jest teraz przedmiotem zainteresowania prokuratury, miało opuścić kraj i na efekty działań śledczych oczekują za granicą. Według doniesień portalu chwilę przed swoją dymisją domu w Turcji poszukiwał jeden z najbliższych współpracowników Daniela Obajtka Adam Burak. Sam zainteresowany w rozmowie z Wyborczą.biz zaprzeczył temu i przekazał, że "jest w granicach UE".

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prezydent skierował do premiera oficjalną informację, że dla podkreślenia znaczenia politycznego naszej prezydencji w Unii Europejskiej należy zorganizować dwa szczyty europejskie - oświadczył w czwartek minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski. Jak zaznaczył, "polityczna decyzja została wczoraj zakomunikowana".

Pismo prezydenta do premiera. "Decyzja została wczoraj zakomunikowana"

Pismo prezydenta do premiera. "Decyzja została wczoraj zakomunikowana"

Źródło:
TVN24

Ma na imię Wiktoria, została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i będzie składać oficjalne oświadczenia w imieniu ukraińskiego resortu dyplomacji. Według ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby pojawienie się Wiktorii jest "skokiem technologicznym, jakiego nie dokonała jeszcze żadna służba dyplomatyczna na świecie".

Ukraińskie MSZ ma nową rzeczniczkę. Została stworzona przez sztuczną inteligencję

Ukraińskie MSZ ma nową rzeczniczkę. Została stworzona przez sztuczną inteligencję

Źródło:
BBC, Comments, tvn24.pl

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Trwają prace Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej nad podwyżką płacy minimalnej dla pracowników samorządowych. Po zmianach widełki będą wynosić od 4000 do 6200 zł. Nadal będą one zależne od kategorii.

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Źródło:
PAP

Aleksandra Kosiorek, prawniczka, aktywistka, działaczka na rzecz praw kobiet, a ostatnio siła napędowa "turkusowej rewolucji" w mieście (określenie pochodzące od barw ugrupowania Gdyński Dialog), wygrała bój o fotel prezydenta Gdyni. Pokonała Wojciecha Szczurka, który rządził miastem 26 lat. W wywiadzie dla tvn24.pl, na kilka dni przed swoim zaprzysiężeniem, mówi o prezydenturze swojego poprzednika, o pierwszych decyzjach, jakie podejmie na nowym stanowisku, i o tym, jak chce się komunikować z mieszkańcami i jak odpoczywa po ciężkiej kampanii.

"Samodzielność mam we krwi". Aleksandra Kosiorek, prezydent elekt Gdyni, mówi nam o swoich planach

"Samodzielność mam we krwi". Aleksandra Kosiorek, prezydent elekt Gdyni, mówi nam o swoich planach

Źródło:
TVN24

2 maja jest obchodzony Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju. Z tej okazji w Warszawie odbyła się uroczystość podniesienia flagi państwowej na wieży zegarowej Zamku Królewskiego. Okolicznościowe wpisy w mediach społecznościowych opublikowało wielu polityków, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk.

Dzień Flagi RP. "Łączy wszystkie pokolenia", "symbol dumnego narodu", "niech zawsze budzi szacunek"

Dzień Flagi RP. "Łączy wszystkie pokolenia", "symbol dumnego narodu", "niech zawsze budzi szacunek"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24