Dwudziestoletni Kamil z Będzina na starcie dorosłego życia dowiedział się, że może mieć kilkadziesiąt tysięcy złotych długu. Niedowidzący chłopak, porzucony w dzieciństwie przez ojca, ma po jego śmierci odziedziczyć dług za niepłacone alimenty. Próbuje się formalnie zrzec spadku, ale do tego potrzebny mu jest akt zgonu ojca. A z uzyskaniem dokumentu są kłopoty, wobec których Kamil jest bezradny. Materiał "Blisko ludzi" TTV