Wyrywali jej włosy, bili, kopali po głowie, cięli nożem. Zmasakrowali ją - opowiada brat 32-letniej Marty, która miała zostać skatowana przez męża i jego kolegę. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Ojciec 32-latki mówi, że już wcześniej w rodzinie dochodziło do przemocy. Para była w trakcie rozwodu.