"Pseudoaudyt", "demagogia", "granie na emocjach" - tak politycy PO ocenili środową prezentację przez ministrów PiS raportu, który miał podsumować ośmioletnie rządy koalicji PO-PSL. Posłowie opozycji zwracali uwagę na zachwianie proporcji w dyskusji i skarżyli, że mieli zbyt mało czasu na odniesienie się do zarzutów. Żądali także wersji spisanej dokumentu, której rząd nie przedstawił. Przedstawiamy najważniejsze kwestie.