Gdy 5-letnia słonica Kham Lha z Tajlandii zauważyła swojego opiekuna w wodzie, od razu ruszyła na pomoc. Prawdopodobnie zwierzę uznało, że grozi mu niebezpieczeństwo. W rzeczywistości jednak tak nie było. Opiekun tylko udawał, że się topi. Słonica nie zapomniała, że rok temu to mężczyzna uratował ją z niewoli. Z niewoli, w której była wiązana, bita i siłą zmuszana do przewożenia turystów.