Kiedy w lipcu 2015 roku ówczesny prezydent Bronisław Komorowski, podobnie jak teraz Andrzej Duda w przypadku ustawy o IPN, skierował do Trybunału Konstytucyjnego w tak zwanym w trybie następczym ustawę o in vitro, Mariusz Muszyński, obecny wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, zarzucił Komorowskiemu łamanie Konstytucji. Mówił wtedy, że"temu psuciu państwa należy powiedzieć stop". Dziś milczy.