Siedem pism od prezydenta wpłynęło do Sądu Najwyższego

[object Object]
Siedem pism od prezydenta wpłynęło do Sądu Najwyższegotvn24
wideo 2/35

Do Sądu Najwyższego wpłynęły pisma od prezydenta Andrzeja Dudy skierowane do siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, wobec których prezydent nie wyraził zgody na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego Sądu Najwyższego - poinformował w środę Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego Sądu Najwyższego. Sędziowie, których dotyczą prezydenckie pisma, złożyli oświadczenia o woli dalszego zajmowania stanowisk.

Na pismach znajduje się podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Jak poinformował Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego Sądu Najwyższego, prezes Stanisław Zabłocki otrzymał już to pismo od profesor Małgorzaty Gersdorf. - W dniu dzisiejszym będzie ze strony pana prezesa oświadczenie. Oświadczenie zostanie opublikowane na stronie Sądu Najwyższego - powiedział.

Pismo Prezydenta do sędziego Sądu Najwyższego Stanisława Zabłockiego >

Oświadczenie sędziego Sądu Najwyższego Stanisława Zabłockiego >

- Tylko prezes Zabłocki był obecny w Sądzie Najwyższym w chwili obecnej. Tylko on otrzymał to pismo od pani prezes - mówił Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.

Pozostałych sędziów nie było już dziś w Sądzie Najwyższym i pisma zostaną im doręczone w czwartek.

Zarządzenie Gersdorf

W związku z pismami, które wpłynęły, Gersdorf podjęła decyzję i wydała zarządzenie, w którym wyznaczyła sędziego Dariusza Zawistowskiego, prezesa Sądu Najwyższego kierującego Izbą Cywilną, do zastępowania jej w czasie nieobecności od 12 września 2018 roku, od godziny 15:30, czyli od godziny wpłynięcia tych pism do Sądu Najwyższego - przekazał Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego Sądu Najwyższego.

Zarządzenie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego >

Gersdorf wydała zarządzenie, w którym wyznaczyła Dariusza Zawistowskiego do zastępowania jej na czas nieobecności
Gersdorf wydała zarządzenie, w którym wyznaczyła Dariusza Zawistowskiego do zastępowania jej na czas nieobecnościtvn24

Wcześniej, we wtorek, do Sądu Najwyższego wpłynęły postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN przez pięciu z 12 sędziów, którzy - zgodnie z nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym - po ukończeniu 65. roku życia musieli przejść w stan spoczynku i wyrazili wolę dalszego orzekania.

W środę przed południem Sąd Najwyższy przystąpił do rozpoznawania sprawy w składzie siedmiu sędziów, wśród których dwóch - Jacek Gudowski i Wojciech Katner - ukończyło 65. rok życia, a prezydent Andrzej Duda nie wydał postanowienia w sprawie ich dalszego orzekania. Sąd Najwyższy mimo to zdecydował się rozpoznać sprawę w takim składzie. Uznał, że "w tym zakresie wątpliwości nie ma żadnych, bo jest związany zabezpieczeniem SN z sierpnia polegającym na zawieszeniu niektórych przepisów o SN".

Krzysztof Michałowski pytany, co z tymi sędziami, którzy dzisiaj orzekali, odparł: - Tym sędziom nie zostało jeszcze doręczone to pismo.

- Ewentualną kontrolę, czy orzeczenie to będzie nieważne, podejmie sąd, który przedstawił zagadnienie prawne, w tym wypadku jest to Sąd Najwyższy i on wtedy oceni, czy uchwała, która została podjęta w dniu dzisiejszym w składzie, w którym zasiadało dwóch sędziów, co do których pan prezydent przekazał dzisiaj informację, jest ważna, czy też nieważna - wyjaśnił.

Dopytywany, co z kolejnymi rozprawami, w których mieli orzekać ci sędziowie, odpowiedział: - Wydaje się, że kiedy sędziowie otrzymają to pismo, podejmą decyzję. Jaka to będzie decyzja, to będziemy mogli przekazać w dniu jutrzejszym.

- Jeśli sędziowie po otrzymaniu tych pism zdecydują, że nie mogą orzekać, to wszystkie te terminy, w których sędziowie byli wyznaczeni, zostaną zdjęte i sprawy będą czekały na wyznaczenie kolejnych terminów już z udziałem innych sędziów - dodał.

"Jesteśmy przekonani o wadliwości decyzji prezydenta"

W środę, kiedy do Sądu Najwyższego nie dotarły jeszcze przesyłki zawierające postanowienia prezydenta w sprawie dalszego orzekania części sędziów, rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski wyjaśniał, że skład siedmiu sędziów SN - w tym dwóch, którzy już ukończyli 65. rok życia i czekają na te nadejście decyzji prezydenta - normalnie orzekał, wydał uchwałę i rozstrzygnął wątpliwości natury prawnej, której zostały mu przedstawione.

- Jeśli te przesyłki będą stwierdzać przejście w stan spoczynku pana prezesa Iwulskiego, prezesa Izby Pracy, który kieruje pracą Sądu Najwyższego pod nieobecność pierwszej prezes SN, a druga przesyłka dotyczyć będzie pana prezesa Zabłockiego, prezesa Izby Karnej, to wówczas jedynym urzędującym prezesem Sądu Najwyższego będzie Dariusz Zawistowski - tłumaczył.

- Zgodnie z przepisami ustawy to on - z mocy ustawy i z mocy decyzji pani pierwszej prezes Sądu Najwyższego - będzie ją zastępował w razie jej nieobecności - podkreślał Laskowski.

- Pomimo tego, że wszyscy tutaj jesteśmy przekonani o wadliwości decyzji prezydenta - i to wynika z naszych opinii o ustawie o Sądzie Najwyższym, o przenoszeniu w stan spoczynku i z argumentacji składu, który zadał w sierpniu pytanie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - to żeby tę wadliwość stwierdzić, trzeba to zrobić w jakiejś procedurze, postępowaniu prawnym - mówił.

Dodał, że "sędziowie, których to będzie dotyczyć, na pewno będą podejmować określone działania w tym kierunku". - Do czasu jednak, kiedy nie zostanie podważone to postanowienie prezydenta albo nie zmieni się ustawa lub nie zostanie wydany wyrok przez TSUE, to do tego czasu te postanowienia, mimo że wadliwe, to jednak będą wiążące - zaznaczył Laskowski.

- Będziemy się musieli po prostu im podporządkować - podkreślił.

- My nie zmieniając naszego stanowiska, uznając wadliwość samej ustawy i konsekwencji w postaci tych decyzji, jednak będziemy musieli się poddać tym decyzjom, ci sędziowie będą musieli się poddać tym decyzjom i ewentualnie kwestionować je w drodze sądowej, przed sądami administracyjnymi, czy cywilnymi - wyjaśniał.

- Tak możemy to podsumować: pani prezes Małgorzata Gersdorf jest nadal pierwszym prezesem Sądu Najwyższego, na dzisiaj, na czas jej nieobecności zastępuje ją sędzia Józef Iwulski. Gdyby doszło do przeniesienia pana prezesa w stan spoczynku i jednocześnie przeniesienia w stan spoczynku pana prezesa Zabłockiego, to osobą która będzie zastępować panią pierwszą prezes będzie Dariusz Zawistowski - podsumował Laskowski.

Laskowski: jesteśmy przekonani o wadliwości decyzji prezydenta, ale będziemy musieli się podporządkować
Laskowski: jesteśmy przekonani o wadliwości decyzji prezydenta, ale będziemy musieli się podporządkowaćtvn24

Spór o Sąd Najwyższy

Na początku sierpnia Sąd Najwyższy wystosował pięć pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Sąd Najwyższy poinformował we wtorek, że wystosował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dwa kolejne pytania prejudycjalne w sprawie niezależności władzy sądowniczej. Sąd Najwyższy wniósł też o zastosowanie trybu przyspieszonego.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przeszli sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym od 4 lipca przestali - według ustawy - pełnić swoje funkcje. Mogli dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraził zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego Sądu Najwyższego.

Prezydent przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska zasięgnął opinii KRS.

Jak poinformowano we wtorek zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego po ukończeniu 65. roku życia otrzymali sędziowie: Marian Kocon (Izba Cywilna), Anna Kozłowska (Izba Cywilna), Rafał Malarski (Izba Karna), Zbigniew Myszka (Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych) oraz Bogumiła Ustjanicz (Izba Cywilna).

Prezydent nie wydał postanowienia w sprawie dalszego orzekania przez sędziów: Józefa Iwulskiego, Jerzego Kuźniara, Stanisława Zabłockiego, Marii Szulc, Anny Owczarek, Jacka Gudowskiego i Wojciecha Katnera. Wobec wszystkich tych siedmiu sędziów Krajowa Rada Sądownictwa sformułowała wcześniej negatywną opinię.

Autor: kb//now / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium