O "równym gościu", "rówieśniku", "biesiadniku" - o Janie Wejchercie - mówił w "Kropce nad i" Marek Kondrat. Wspominał lata znajomości i konkretne dni... Kiedy podróżowali, bawili się, pracowali. - I przez te 15, czy 16 lat ani razu nie dowiedziałem się, że Janek jest chory - mówił.