Po obaleniu rządu Jana Olszewskiego prezydent Wałęsa otrzymał zgromadzoną na jego temat dokumentację SB. Zwrócił ją po kilku miesiącach, ale zniknęły dokumenty świadczące, że urzędujący prezydent był „Bolkiem” – twierdzą historycy IPN. Miał też wprowadzić do kierownictwa UOP inwigilującego go wcześniej SB-eka, by zniszczył akta obciążające Wałęsę. Fragment książki Piotra Gontarczyka i Sławomira Cenckiewicza drukuje "Rzeczpospolita".