Marcin K. jest pierwszą w Polsce ofiarą księdza pedofila, która domagała się w rozprawie ugodowej odszkodowania i zadośćuczynienia finansowego od instytucji kościelnych. Zdaniem poszkodowanego, kuria, parafia i były proboszcz wiedzieli o tym, że dochodziło do przypadków molestowania seksualnego nieletnich i nie zareagowali na te informacje. Do ugody nie doszło, kolejnym krokiem Marcina K. będzie więc wystąpienie na drogę cywilną.