Sądząc po kandydatach, to nie zanosi się na jakąś zmianę merytoryczną, polityczną. Raczej to są personalne rozgrywki wewnątrzpartyjne - w taki sposób wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odniósł się do kandydatur w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i do decyzji Grzegorza Schetyny o tym, że nie weźmie w nich udziału. Stwierdził, że niektóre z kandydatur są "trochę zabawne", ale nie zdradził, kogo ma na myśli.