Młode osoby nie są beneficjentami żadnego programu X plus. Nie mają żadnych dodatków. To jest grupa społeczna, która została zapomniana - mówiła w programie "Czas decyzji" TVN24 Marta Rybicka z agencji badawczej IQS. Zdaniem Rybickiej najmłodsi wyborcy potrzebują zarówno państwa, które ustala jasne reguły, jak i państwa, które ma silnego przywódcę.
W trakcie niedzielnej pierwszej tury wyborów prezydenckich swój głos oddało - zgodnie z wynikami sondażu late poll IPSOS - 64,5 proc. osób między 18. a 29. rokiem życia. W tej grupie największe poparcie zyskał kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski (24,5 proc.). Za nim byli: Szymon Hołownia (23,9 proc.), Krzysztof Bosak (21,7 proc.) i Andrzej Duda (20,3 proc.). W drugiej turze - 12 lipca - zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.
- Młodzi to nie jest jednorodna grupa. Trzeba o tym pamiętać. Mają wiele różnych potrzeb, towarzyszy im wiele różnych napięć - zaznaczyła w programie "Czas decyzji" TVN24 Marta Rybicka z agencji badawczej IQS.
- Młodzież ma kilka napięć, w tym te kluczowe, które powodują, że zaczęli być aktywni w poprzednich wyborach jak i stali się aktywniejsi w obecnych. To przede wszystkim jest głód bezpieczeństwa. Młodzi ludzie potrzebują stabilizacji, jasnych reguł i przekazu. Potrzebują poczucia przynależności, tożsamości i identyfikacji - w tym przypadku z naszym krajem, ale również ze społecznościami lokalnymi i grupami przyjaciół - mówiła.
Zdaniem Rybickiej najmłodsi wyborcy potrzebują zarówno państwa, które ustala jasne reguły, jak i państwa, które ma silnego przywódcę. - W młodych ludziach jest potrzeba państwa porządku i prawa bardzo klarownego, konsekwentnego i transparentnego. Jednocześnie potrzebują też silnego przywódcy, który reprezentuje takie wartości - zwróciła uwagę.
"Młodzi muszą szybko dorastać"
Przedstawicielka agencji badawczej powiedziała, że nie dziwi to, że dla najmłodszej grupy wyborców ważniejsze są kwestie związane z podatkami niż tematy równych praw dla przedstawicieli mniejszości seksualnych. W jej ocenie, najmłodsza grupa wyborców jest dojrzalsza od tej samej sprzed 20 lat. - Świat obecnie postępuje do przodu bardzo szybko, bardzo szybko się zmienia. Młodzi muszą szybko dorastać. Jednocześnie jest w nich potrzeba usamodzielnienia się, chociaż to jest niezwykle trudne w obecnych czasach. Bardzo często funkcjonują na umowach śmieciowych, tymczasowych, mają kłopoty ze znalezieniem pracy, nie stać ich często na mieszkanie, bardzo długo mieszkają z rodzicami - wyliczała Rybicka.
Według niej, młodzi mieszkają długo z rodzicami nie tylko dlatego, że tak jest im wygodniej, bo - jak zauważyła - "jest to pokolenie, które jest wychowane mimo wszystko w dobrobycie". - To jest również obawa przed dorosłością. Obawa przed wzięciem odpowiedzialności za siebie. Łączy się to z poczuciem niepewności, czy sobie poradzą. Rzeczywistość dorosłych jest tak trudna, że może ich przytłoczyć - dodała.
- Młodzi chcą zarabiać. Idąc do pierwszej pracy, oczekują godziwych zarobków. Jednocześnie myślą sobie: będę pracować, starać się, poświęcać i co z tego będę mieć? - zaznaczyła Rybicka.
W jej ocenie tradycja, dom, wiara są bardzo ważne. - To jest związane z potrzebą poczucia bezpieczeństwa. Wartości, jasne zasady, między innymi Kościół i rodzina, tradycja, to są mocne fundamenty, na których młodzi bardzo często chcą budować. To nie jest jednorodna grupa, ale niemniej jednak to są takie rzeczy, które charakteryzują młodych między 18. a 29 rokiem życia - mówiła.
"Kandydaci dwóch najsilniejszych opcji politycznych do tej pory niespecjalnie zwracali się do młodych ludzi"
- Mam poczucie, że młodzi są zmęczeni tym duopolem, który na scenie politycznej rozgrywa się od prawie 20 lat. Czyli przepychanki i ciągła walka pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Szukają swojej własnej drogi, bo dla nich ta retoryka jest obca - oceniła.
- Trzeba zwrócić uwagę, że kandydaci tych dwóch najsilniejszych opcji politycznych do tej pory niespecjalnie zwracali się do młodych ludzi. Nie dziwi mnie fenomen Krzysztofa Bosaka, który zdobył poparcie wśród takich osób. Umiał do nich dotrzeć, był dla nich autentyczny. Młode osoby są bardzo wrażliwe na fałsz. Bardzo szybko wychwytują i odczytują, kto posługuje się wytartymi frazesami - powiedziała Rybicka.
Zwróciła jednocześnie uwagę, że wśród kandydatów są osoby z dużym doświadczenie i których dorobek można zweryfikować i ocenić.
W ocenie Rybickiej dla osób młodych dużo ważniejszy jest program gospodarczy. - Młode osoby nie są beneficjentami żadnego programu X plus. Nie mają żadnych dodatków. To jest grupa społeczna, która została zapomniana - mówiła. Dodała, że rządowe programy, które znoszą podatek dochodowy i zmniejszają składki ZUS dla młodych przedsiębiorców, są mało niewiarygodne.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24