"Braille? A kto chce macać śmietniki?" Niewidomi o "śmieciowej rewolucji"

W Łodzi od początku grudnia obowiązują przepisy, które od przyszłego roku będą dotyczyć wszystkich w kraju. Do miejskich urzędników zwrócili się niewidomi, którzy alarmują: niepełnosprawni nie mają jak określić, do którego zbiornika powinni wysypywać posegregowane wcześniej odpadki. - Niestety, na razie nikt nie potrafi znaleźć sensownego rozwiązania - mówią przedstawiciele Polskiego Związku Niewidomych.

Nie utworzyli "korytarza życia" na A2. Policja ustala kierowców

Jechali do wypadku, ale dojechać nie mogli. Bo co chwilę drogę blokowali im kierowcy. Nagranie pokazujące kierowców, którzy nie utworzyli "korytarza życia" na autostradzie A2 opublikowali strażacy z OSP Lutol Suchy (woj. lubuskie). Policja już zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec kierowców, bowiem od piątku "korytarz życia" w takich przypadkach jest obowiązkowy.

Z nożem na stację paliw. Policja szuka sprawcy napadu

Zamaskowany mężczyzna wpadł na stację benzynową w podpoznańskim Suchym Lesie, wyciągnął nóż i zażądał od kasjerki pieniędzy. Gdy je dostał, schował do reklamówki i wyszedł. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Sprawcy poszukuje policja.

Człowiek, którego sprawa zainicjowała wyrok TSUE. "Przerosło to moje oczekiwania"

- Mam satysfakcję przede wszystkim z wyniku tej sprawy - zarówno przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jak i Sądem Najwyższym. Muszę nawet powiedzieć, że przerosło to moje oczekiwania - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego Andrzej Kuba. To właśnie on złożył odwołanie od uchwały nowej Krajowej Rady Sądownictwa dotyczącej przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Później na tej podstawie orzeczenie w tej sprawie wydał unijny trybunał, a następnie Sąd Najwyższy.

"Biedy jest więcej". Każda paczka to "wartość"

- Wyjście z biedy to proces. Nie mamy czarodziejskiej różdżki i paczka nie jest czarodziejską różdżką - mówiła w "Faktach po Faktach" Joanna Sadzik, dyrektor zarządzająca stowarzyszenia Wiosna, które zorganizowało po raz 19. akcję Szlachetna Paczka, podkreślając, że biednych ludzi jest w Polsce coraz więcej. - Bardzo często nie wiemy, że kilka domów dalej albo nawet w tym samym bloku mieszkają osoby, które nie odważyłyby się wyjść, podejść, poprosić o pomoc - dodała aktorka i ambasadorka akcji Joanna Jabłczyńska.

Pożar w zakładzie stolarskim, spłonęły dwie hale

W nocy z niedzieli na poniedziałek w zakładzie stolarskim w miejscowości Domanin w województwie wielkopolskim wybuchł pożar. Spłonęły dwie hale, strażakom udało się uratować część biurową i magazyn mebli. Nikt nie został poszkodowany.

Szymon Hołownia kandyduje na prezydenta. Kim jest?

Szymon Hołownia ogłosił 8 grudnia 2018 roku, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Hołownia jest dziennikarzem i publicystą. Za swoją pracę został uhonorowany nagrodami Grand Press. Napisał kilkanaście książek, a wielu widzom znany jest z programu "Mam Talent", który współprowadził przez 11 lat.

"Błędów było bardzo dużo. Po pierwsze, niekonsekwencja"

Nie jesteśmy formacją ani centrową, ani lewicową, ani prawicową. Rozmył się przekaz Platformy Obywatelskiej - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski i potencjalny kandydat na przewodniczącego PO. Ocenił, że w działaniach jego ugrupowania "błędów było bardzo dużo". - Po pierwsze, niekonsekwencja, utrata wiarygodności, złe komunikowanie się ze społeczeństwem - komentował.

Szymon Hołownia ogłasza start w wyborach prezydenckich

Do wyścigu o fotel prezydenta stanął kolejny kandydat. Szymon Hołownia, dziennikarz, publicysta i były współprowadzący program "Mam Talent" w telewizji TVN swoją decyzję ogłosił w Gdańsku. - Nie wesprą mnie partyjne przelewy, struktury, machiny, wielki biznes. Nie potrzebuję ich, bo mam was - mówił do zgromadzonych.

Skazani za pobicie operatora w puszczy. Do sądu wpłynęły apelacje

Do sądu odwoławczego wpłynęły apelacje od wyroku w sprawie dwóch mężczyzn nieprawomocnie skazanych przez białostocki sąd okręgowy za napaść na operatora telewizji Polsat. Do zdarzenia doszło w 2017 roku, gdy ekipa telewizyjna pracowała przy materiale na temat protestów w Puszczy Białowieskiej. Apelacje złożone przez obrońcę obu oskarżonych oraz pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych - telewizji Polsat i operatora - sąd ma rozpoznać za dwa miesiące.

"W tej chwili, jeżeli będą dobre podstawy, to każdy może właściwie zaskarżyć wyrok"

Uznanie orzeczenia Sądu Najwyższego oznaczałoby, że w Polsce nie ma już demokracji, tylko jest sędziokracja - mówił w "Kawie na ławę" europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki, odnosząc się do czwartkowego orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczącego wyroku TSUE. Magdalena Biejat z klubu Lewicy zauważyła, że "w tej chwili, jeżeli będą dobre podstawy, to każdy może właściwie zaskarżyć wyrok, jaki został wydany w danej sprawie". - Powinna powstać ustawa, która likwiduje Izbę Dyscyplinarną - przekonywała była szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

"To już nie było życie, to była wegetacja". Schudł ponad 160 kilo

- Trzeba sobie uświadomić jedną podstawową rzecz, że to jest praca do końca życia. To nie jest żadna walka, tylko to jest po prostu życie - mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Mateusz "BigBoy" Borkowski z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" telewizji TTV. Opowiadał o tym, jak walczył z otyłością. W przeszłości ważył 240 kilogramów.

"Gimnazja same się obroniły, mimo że zostały zlikwidowane"

Byłem tym nauczycielem, który gasił światło w polskich gimnazjach. Gimnazjów już nie ma. Jest smutek, żal, rozczarowanie, natomiast z drugiej strony jest wielka duma z uczniów, z tego, że pokazują, na co ich stać - mówił we "Wstajesz i Weekend" w TVN24 nauczyciel Artur Sierawski z inicjatywy "Nie dla chaosu w szkole", odnosząc się do wyników, jakie polscy nastolatkowie odnieśli w badaniach kompetencji szkolnych PISA.

"Upadłyśmy, krzyczałam z tą dziewczyną, ale ona w pewnym momencie przestała...". Piekło nie zabawa

Brakowało wszystkiego. Powietrza, żeby wziąć oddech. Miejsca, by postawić kolejny krok. Kogoś, kto zapanowałby nad tłumem. Cztery lata po tym, jak podczas studenckiej imprezy w Bydgoszczy stratowano trzech studentów, sąd ma skazać winnych tej tragedii. Na ławie oskarżonych siedzą cztery osoby. Żadna z nich nie chce wziąć odpowiedzialności za "koszmar, który nigdy nie powinien się odbyć". We wtorek wyrok w tej sprawie wyda Sąd Okręgowy w Bydgoszczy.