Polska

Polska

Wciąż obowiązuje nakaz noszenia maseczek. Wielu Polaków o tym zapomina

Znów ponad 500 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. 12 osób zmarło. Ministerstwo Zdrowia podaje najnowsze dane, a eksperci przypominają, aby nie lekceważyć i tak poluzowanych obostrzeń. W centrach handlowych ludzie często maszerują z odsłoniętymi twarzami. W Europie za brak maseczki grożą wysokie kary. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Dworczyk: premier przedstawi dzisiaj stanowisko rządu w sprawie konwencji antyprzemocowej

Kierując się absolutnie słusznym przekonaniem, że należy chronić kobiety, że przemoc powinna być napiętnowana, próbuje wprowadzać się pewną ideologię - tak o konwencji stambulskiej mówił szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Wniosek o wypowiedzenie przez Polskę konwencji, nazywanej również antyprzemocową, złożył w poniedziałek minister sprawiedliwości. Dworczyk zapowiedział, że w czwartek po południu premier Mateusz Morawiecki przedstawi rządowe stanowisko w tej sprawie.

"Trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80 procent"

Pierwszą decyzją, którą bym podjął i wyegzekwował, byłoby zabezpieczanie się w miejscach publicznych, zamkniętych poprzez maski, higienę rąk i dystans - powiedział w "Faktach po Faktach" dr Paweł Grzesiowski, immunolog i specjalista do spraw profilaktyki zakażeń. - Jeżeli możemy takimi prostymi metodami pozbyć się zagrożenia, to nie rozumiem, dlaczego nie egzekwujemy tych środków w sposób absolutnie jednoznaczny - dodał. Dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog oceniła, że "nawyk noszenia maseczek nie został w nas wyrobiony".

Pies zamknięty w kamperze. "Siedział w kabinie pojazdu rozgrzanego jak metalowa puszka"

W zamkniętym szczelnie kamperze siedział biały pies. Przez szyby widać było oznaki wycieńczenia zwierzęcia, w końcu na zewnątrz było 30 stopni Celsjusza. - Wszyscy świadkowie zgodnie twierdzili, że pojazd stoi tak już od kilku godzin. Nie było już na co czekać, strażnik pojął decyzję: wybijamy szybę w pojeździe i uwalniamy psa - mówi rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej.

Czy uczniowie wrócą do szkół? "Oczekujemy konkretnych, jasnych wytycznych. Powinniśmy mieć dwa warianty"

Myślę, że każdy dyrektor czuje odpowiedzialność, ogromny chaos i brak konkretnych, jasnych informacji - powiedziała w TVN24 Magdalena Prokaryn-Dynarska, dyrektor szkoły podstawowej w Łodzi. Oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznych, jak mamy się zachować, czy mamy szkoły otwierać, jeżeli okaże się, że wskaźnik zachorowań jest taki, a nie inny - mówiła. Dodała, że "powinniśmy mieć dwa warianty" i "na te warianty musimy być przygotowani". Wcześniej szef ZNP Sławomir Broniarz mówił, że "jesteśmy w atmosferze chaosu i bałaganu".