"Oni się już odrodzili, już funkcjonują. Są jeszcze lepiej zorganizowani"

Śledztwo w sprawie neonazistów z Białegostoku wszczęte za rządów PO po sławetnych słowach "idziemy po was" po przejęciu władzy przez PiS nagle wyhamowało - twierdzą policjanci kiedyś z tą sprawą związani. W rozmowie z reporterem "Czarno na białym" TVN24 Leszkiem Dawidowiczem mówią więcej: neonazistom odpuszczono, czego skutki wkrótce będzie widać. - Oni się już odrodzili. Są jeszcze lepiej zorganizowani - ocenia były oficer.

Macron "przybędzie do Polski w pierwszej połowie tego roku"

Podczas wizyty w Warszawie francuska minister do spraw europejskich Nathalie Loiseau zapowiedziała wizytę w Polsce prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Relacje polsko-francuskie obecnie nie spełniają oczekiwań obu naszych narodów - zaznaczyła Loiseau.

"Niezrozumiałe, dlaczego to zgromadzenie nie zostało przerwane i rozwiązane"

- To, że nikt nie pofatygował się, żeby przerwać to straszliwe widowisko, jest dla mnie czymś kompletnie niezrozumiałym - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Adrian Zandberg z Partii Razem, komentując manifestację, jaka odbyła się w niedzielę w Oświęcimiu przed oficjalną częścią obchodów 74. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Europosłanka PO Róża Thun oceniła, że takie zachowania, jak te inicjatora marszu Piotra Rybaka, biorą się z poczucia "totalnej bezkarności".

"Faszyzm wkracza na polską scenę polityczną i nie jest specjalnie ścigany"

Mam wrażenie, że znajdujemy się w przededniu jakiegoś dramatycznego momentu w historii Polski - powiedział w "Faktach po Faktach" TVN24 profesor Paweł Śpiewak, komentując niedzielną demonstrację narodowców z Piotrem Rybakiem na czele, w 74. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz. - Rybak i jemu podobni byli od dłuższego czasu, tylko to było traktowane jako niszowość - ocenił doktor Robert Sobiech.

Narada przy Nowogrodzkiej. Stawili się najważniejsi politycy PiS

W poniedziałek po południu w warszawskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej odbyła się narada ścisłego kierownictwa partii. Źródło w PiS zapewniło Polską Agencję Prasową, że było to "rutynowe" spotkanie. Tego samego dnia rano CBA zatrzymała sześć osób - w tym byłego rzecznika MON Bartłomieja M. i byłego posła PiS Mariusza Antoniego K. Narada zakończył się po godzinie 16, ale premier opuścił siedzibę PiS dopiero około godziny 19.

"Metafory używa się w polskim języku". Ewa Kopacz tłumaczy swe słowa o naftalinie

Jesteście śmiesznie nieaktualni. Czuć od was naftaliną - zwróciła się w sobotę Ewa Kopacz (Platforma Obywatelska) do tych, którzy "chcą pozbawić Polki osobistego wyboru". Z oburzeniem komentowali tę wypowiedź przedstawiciele obozu rządzącego. Była premier w poniedziałek w "Tak jest" TVN24 w odpowiedzi przypominała słowa polityków PiS, między innymi o "ubeckich wdowach" i "mordach zdradzieckich".

"Celowe zadawanie cierpienia ze szczególnym okrucieństwem". Reakcje po reportażu "Superwizjera"

Do ustaleń "Superwizjera" TVN, zaprezentowanych w sobotnim reportażu "Chore bydło kupię", odniósł się w poniedziałek Główny Lekarz Weterynarii. W komunikacie podkreślił, że "ujawniony proceder spełniał znamiona działalności nielegalnej". - Można mówić o zagrożeniu dla zdrowia, życia wielu osób - ocenił zebrany dotychczas materiał dowodowy rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka.

Były rzecznik MON i były poseł PiS wśród sześciu osób zatrzymanych przez CBA

Agenci CBA zatrzymali w poniedziałek o poranku sześć osób, w tym Bartłomieja M., byłego szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza i rzecznika resortu obrony narodowej, a także byłego posła PiS i właściciela firmy lobbingowej Mariusza Antoniego K. Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu mają oni usłyszeć zarzuty związane z niegospodarnością w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.

Jechał w bagażniku, zginął w wypadku. Siedem lat więzienia dla kierowcy

Wracali z imprezy, w osiem osób jednym autem. Jeden z pasażerów jechał zamknięty w bagażniku. Uderzyli w barierki, a auto stanęło w ogniu. Chłopak jadący w kufrze zginął. Kierowca był pijany i nie miał prawa jazdy. W poniedziałek sąd zdecydował, że spędzi w więzieniu najbliższe siedem lat. I nigdy już nie usiądzie "za kółkiem". Wyrok jest prawomocny.

Nie pozwoliła harcerzowi odczytać apelu. Była urzędniczka MON wśród zatrzymanych przez CBA

Agnieszka M., była pracownica MON, jest jedną z sześciu osób zatrzymanych w poniedziałek przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego - wynika z informacji tvn24.pl. Chodzi o śledztwo dotyczące doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. M. zasłynęła publicznie, nie dopuszczając harcerza na mównicę podczas obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, 1 września 2017 roku.

Prawnik ze Szczecina zawiadamia prokuraturę w sprawie "aktów zgonu politycznego"

Sformułowania użyte w aktach zgonu "wystawionych" przez Młodzież Wszechpolską 11 prezydentom miast Polski, między innymi Pawłowi Adamowiczowi, są przejawem rasizmu – przekonuje szczeciński prawnik i aktywista. Sam skierował już zawiadomienie do prokuratury, ale na tym nie poprzestaje – wniosek opublikował w internecie i zachęca innych, by też go złożyli.

Od członkostwa w PiS do zatrzymania przez CBA. Bartłomiej M. i Mariusz Antoni K.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w poniedziałek sześć osób w związku ze śledztwem w sprawie niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez Polską Grupę Zbrojeniową. Wśród zatrzymanych są były szef gabinetu politycznego MON i rzecznik tego ministerstwa Bartłomiej M. oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. Prezentujemy ich sylwetki.

Opozycja: wojna gangów w rodzinie PiS-owskiej. Mazurek: nie będzie świętych krów

Nowoczesna domaga się przedstawienia na najbliższym posiedzeniu Sejmu informacji ministra koordynatora służb specjalnych dotyczącej zatrzymania przez CBA między innymi Bartłomieja M. i Mariusza Antoniego K. - Składamy wniosek do marszałka Sejmu - mówił Adam Szłapka z Nowoczesnej. - Sprawa jest poważna - dodał poseł PO Cezary Tomczyk. Zatrzymania skomentowała też rzeczniczka PiS Beata Mazurek. "Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie świętych krów" - napisała na Twitterze.

Marsz narodowców w Oświęcimiu, na czele Piotr Rybak. Brudziński: zdrowo szurnięci

W niedzielę, w 74. rocznicę wyzwolenia obozu KL Auschwitz w Oświęcimiu odbyła się manifestacja narodowców. Stanął na jej czele Piotr Rybak, skazany w 2015 roku za publiczne spalenie kukły Żyda. Rybak miał w niedzielę wykrzykiwać antysemickie hasła. Policja poinformowała, że zarejestrowany materiał dowodowy trafił do prokuratury. Sprawę skomentował szef MSWiA Joachim Brudziński. Organizatorów demonstracji nazwał "szurniętymi zdrowo".

Uciekał przed policją, wyskoczył w czasie jazdy

Policjanci drogówki z Sulęcina w województwie lubuskim podjęli pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. W pewnym momencie mężczyzna wyskoczył z jadącego pojazdu i zaczął uciekać pieszo. Policjanci rzucili się za nim biegiem. Te sceny zarejestrowała policyjna kamera.

"Jak nie ma Nowoczesnej, to nie ma koalicji"

- Musimy pokazać nie tylko to, że potrafimy się zjednoczyć, ale że potrafimy zaprezentować jakąś spójną wizję rozwoju Polski na następne lata - powiedziała Katarzyna Lubnauer w "Faktach po Faktach", oceniając szanse partii opozycyjnych na zwycięstwa w kolejnych wyborach nad Prawem i Sprawiedliwością.

"Jarosław Kaczyński i PiS nie wyciągają wniosków z tego ohydnego, politycznego morderstwa"

Nie mam żadnego zaufania do organów ścigania kontrolowanych przez PiS - powiedział w "Faktach po Faktach" Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej. Odnosił się w ten sposób do morderstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i działań podjętych w sprawie zabójcy - Stefana W. Doktor Zbigniew Girzyński, historyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, były polityk Prawa i Sprawiedliwości, zarzucał Zalewskiemu i jego ugrupowaniu, że "próbują upolitycznić ten brutalny mord".

Andrea Bocelli zadedykował "Ave Maria" Pawłowi Adamowiczowi

- Następną piosenkę, piękną modlitwę, chcę zadedykować wyjątkowej osobie - powiedział podczas sobotniego koncertu w Gdańsku Andrea Bocelli. W tym momencie na telebimie pojawiło się zdjęcie Pawła Adamowicza z napisem "Panie Prezydencie, nigdy o Panu nie zapomnimy!". Po kilkuminutowych owacjach na stojąco, artysta zaśpiewał "Ave Maria pietas Vuletica".