Jeżeli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uzna, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest w rozumieniu traktatów sądem, może mieć to olbrzymie konsekwencje dla ważności wyborów w Polsce w sytuacji, w której nowela autorstwa PiS przejdzie - mówił Tomasz Szymański z PO-KO. Posłowie zdecydowali o skierowaniu projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego, który stwierdza, kto uznaje ważność wyborów, do prac w komisji nadzwyczajnej.