- O ile wiem, nie wolno przeszukiwać materiałów wstecz, nawet obywatela, który jest o coś podejrzany. Można za zgodą sądu dokonywać inwigilacji na bieżąco. A Pegasus daje dostęp do wszystkich materiałów, które dana osoba ma na twardych dyskach, w chmurze, w telefonie. To już jest obłęd - ocenił w "Kropce nad i" TVN24 europoseł Radosław Sikorski.