"Wynajmę autobus do odprawiania mszy świętej" - ogłosił proboszcz parafii w Brzeźniu (woj. łódzkie). Wszystko po to, jak tłumaczył, do autobusu może wejść 25 osób, a w "wielkim kościele tylko pięć". Duchowny teraz tłumaczy, że wpis był tylko żartem "aby rozładować atmosferę". Tyle, że nie spodobał się on przełożonym w kurii.