Publiczne pieniądze na projekt "przeciwdziałanie przestępstwom dotyczącym naruszenia wolności sumienia popełnianym pod wpływem ideologii LGBT" otrzymała Fundacja Strażnik Pamięci, której szefem jest redaktor naczelny jednego z tygodników. Dlaczego organizacja, której statutowe cele sprowadzają się głównie do krzewienia pamięci o historii, otrzymuje fundusze, które powinny być przeznaczone na przeciwdziałanie przestępczości i pomoc ofiarom? Odpowiedzi szuka reporter "Czarno na białym" Łukasz Karusta.