Burza po zaległym meczu Legii Warszawa. Wszystko za sprawą wypowiedzi trenera Czesława Michniewicza na temat zdrowia swoich piłkarzy Igora Lewczuka i Tomasa Pekharta, którzy grali w poniedziałkowym spotkaniu z Wartą Poznań, mimo że mieli objawy, które mogły wskazywać na zakażenie koronawirusem.