Jak każdy nocny Marek, przed 9 rano z łóżka nie wychodzi, lubi wieczorne pogawędki przy winie ze starymi znajomymi, nie toleruje nielojalności, a żonę przeprasza na kolanach... Taki według dziennikarzy "Dziennika", którzy przez miesiąc przyglądali się funkcjonowaniu pałacu przy Krakowskim Przedmieściu, jest Lech Kaczyński.